Carlo Ancelotti
- madridcampeon
- Posty: 771
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Carlo Ancelotti
Też zauważyliście gdzieś około 85. minuty, że on usiadł na ławce zrezygnowany, jakby pogodzony z porażką, z przybitą miną i w ogóle przestał dyrygować zespołem? A podszedł do strefy trenerskiej pod linię boczną z powrotem dopiero po golu na 1-1. Chyba sam nie wierzył, że coś tu jeszcze można zdziałać.
Często mam wrażenie, że my jesteśmy w tym sezonie samograjem i po prostu jedziemy na mentalnym haju bardziej niż na umiejętnościach piłkarskich. Trener tak samo - jest, bo musi być wpisany w protokół meczowy, ale jego rola w tym wszystkim jest marginalna. Przynajmniej oglądając nasze mecze w LM takie mam wrażenie. Wy też, czy to tylko moje odczucia i jakieś uprzedzenie?
Często mam wrażenie, że my jesteśmy w tym sezonie samograjem i po prostu jedziemy na mentalnym haju bardziej niż na umiejętnościach piłkarskich. Trener tak samo - jest, bo musi być wpisany w protokół meczowy, ale jego rola w tym wszystkim jest marginalna. Przynajmniej oglądając nasze mecze w LM takie mam wrażenie. Wy też, czy to tylko moje odczucia i jakieś uprzedzenie?
Re: Carlo Ancelotti
No nie powiedziałbym tego, jednak ktoś ten skład ustala i ktoś robi te zmiany. A jakby nie patrzeć to bez zmian to papa byłoby już w 1/8. Nie lekceważyłbym też jego wpływu na rozwój Viniego, na to że Benzema gra jak nigdy, że Modric jest na poziomie swoich najlepszych lat, że w końcówce sezonu Rodrygo i Camavinga którzy zaczynali jako dalecy rezerwowi są kluczowymi zawodnikami, że Ceballos który nie grał nic wchodzi na koniec sezonu i ma topowy poziom. Jednak robi tym chłopakom takie warunki, że właściwie z całej kadry nie zawodzi nikt, kto jest jeszcze mentalnie w drużynie (Bale, Hazard, Jovic to jednak się z Madrytu psychicznie już wymeldowali)
κύριος Ἰησοῦς
Re: Carlo Ancelotti
Generalnie byłem zdziwiony, że zmienił całe CKM. Trochę to było takie "co ma być to będzie", a młodziaki miały po prostu powalczyć. No i wywalczyły.
Re: Carlo Ancelotti
Czasem pojawiają się wątpliwości, ile w tym wszystkim jest jego zasługą, a ile zwykłego farta. Jednak byłoby głupotą cały ten sezon spłycać do zwykłego szczęścia. Już dokonał, wydawałoby się, niemożliwego, a jeszcze jedno wyzwanie na ten sezon przed nim. Floro musiał przed sezonem pójść do wróżki albo jakiegoś szarlatana, że wpadł na pomysł ściągnięcia go tu z powrotem.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Carlo Ancelotti
Zawsze będzie podważany. On jest stworzony do prowadzenia Realu. Wkurwia często niemiłosiernie, jednak Carletto nie da się nie lubić. Pieprzony Papa, szef. Robi wszystko by nam, malkontentom zamykać pyski 

"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Re: Carlo Ancelotti
Niby Ancelotti to Włoch i to starej daty, ale nie zabronił Realowi atakować w dogrywce, gdy wygrywaliśmy już 2-1. Dzięki temu padła bramka na 3-1 i dopiero po tym fakcie zaczęliśmy się bronić.
Zmiany trafione w 100%, tu nie ma nawet o czym pisać.
Zmiany trafione w 100%, tu nie ma nawet o czym pisać.
Re: Carlo Ancelotti
Ogólnie to jest niesamowite, że dziękuje Perezowi za danie mu szansy. Każdy inny trener raczej oczekiwałby podziękowań od prezesa za osiąganie niesamowitych wyników z drużyną. Także wielu obniosłoby się honorem i odmówiłoby chęci ponownej współpracy po dawnym zwolnieniu, które przyszło po wcale nie takim najgorszym sezonie.
Właśnie dlatego to idealny trener dla Realu. Demokrata, a nie dyktator frustrujący się, kiedy jego zawodnikom coś nie wychodzi na boisku.
Właśnie dlatego to idealny trener dla Realu. Demokrata, a nie dyktator frustrujący się, kiedy jego zawodnikom coś nie wychodzi na boisku.
Re: Carlo Ancelotti
Mogę mieć wątpliwości co do jego zalozen taktycznych, wyborów personalnych, czegokolwiek, ale.... to jest madridista, nie mam wątpliwości. Z klubów które prowadził wydaje się, że Real ma najbardziej w sercu. Może na równi z Milanem. Tak czy siak, bardzo mi się to podoba.
Widać, że spełnia marzenia trenując ten klub i nigdy by nie odmówił. Gdy odejdzie po jakimś słabym sezonie, pewnie będę zadowolony ze zmiany trenera, natomiast będzie mi go szkoda jako człowieka. Nie znam go osobiście, ale to jeden z trenerów, do których czuję największą sympatię.
Zidane też jest madridista, ale byl trochę oschły w tych swoich wypowiedziach... Carletto jest w tym słodki, nie da się go nie lubić.
Widać, że spełnia marzenia trenując ten klub i nigdy by nie odmówił. Gdy odejdzie po jakimś słabym sezonie, pewnie będę zadowolony ze zmiany trenera, natomiast będzie mi go szkoda jako człowieka. Nie znam go osobiście, ale to jeden z trenerów, do których czuję największą sympatię.
Zidane też jest madridista, ale byl trochę oschły w tych swoich wypowiedziach... Carletto jest w tym słodki, nie da się go nie lubić.
Re: Carlo Ancelotti
Zizou to był wypisz wymaluj jego uczeń i nie ma co się dziwić, że dla Pereza to była najbezpieczniejsza opcja. Jednak Carlo w przeciwieństwie do Francuza ma o wiele lepsze zdolności interpersonalne i nie jest osobą mściwą, która żywi urazę do drugiego człowieka za jakąś błahostkę. Styl gry również wygląda o wiele bardziej atrakcyjnie + trzeba Włochowi oddać, że wyciąga z Viniciusa wszystko co najlepsze. Coś czego Zizou przez 2 lata swojej drugiej kadencji w Madrycie nie potrafił zrobić. Dołóżmy do tego Rodrygo, Camavinge i pod względem warsztatu trzeba przyznać, że Carlo jest jednak lepszy.
Jeśli Carlo w tym roku wygra LM z Realem, to dla mnie będzie autorem dwóch najsłodszych triumfów w historii Realu Madryt. Z takim składem, po takiej drabince...
Jeśli Carlo w tym roku wygra LM z Realem, to dla mnie będzie autorem dwóch najsłodszych triumfów w historii Realu Madryt. Z takim składem, po takiej drabince...
85min przy wejściu Fernandinho faktycznie siedział na ławce, ale w 85:55 w transmisji telewizyjnej już widać, że stoi przy linii.madridcampeon pisze: ↑czw maja 05, 2022 9:16 am Też zauważyliście gdzieś około 85. minuty, że on usiadł na ławce zrezygnowany, jakby pogodzony z porażką, z przybitą miną i w ogóle przestał dyrygować zespołem? A podszedł do strefy trenerskiej pod linię boczną z powrotem dopiero po golu na 1-1. Chyba sam nie wierzył, że coś tu jeszcze można zdziałać.
-
- Posty: 599
- Rejestracja: wt cze 01, 2021 3:25 pm
Re: Carlo Ancelotti
Celebrujcie dzisiejszy sukces drodzy Madridiści. Możemy już nigdy nie przeżyć tak emocjonalnej drogi z takim sukcesem. Właściwie, to trudno mi sobie wyobrazić piękniejszy scenariusz.
Z pozycji Underdoga, bez transferów, na zakończenie epoki, pokonując po dramatach kluby nie mające limitów finansowych. Piękna historia.
Z pozycji Underdoga, bez transferów, na zakończenie epoki, pokonując po dramatach kluby nie mające limitów finansowych. Piękna historia.
Re: Carlo Ancelotti
Nie wierzyłem w niego, ale jak widać jego planem było postawienie na Pintusa i później wykańczanie rywali. Dobry taktyk, choć nietypowy

Re: Carlo Ancelotti
Wrócił z dalekich zaświatów, jakimi wydawało się Napoli, a później Everton. Wrócił i dokonał czegoś niebywałego. 4 LM jako trener, wygrywane w 3 różnych dekadach. Krajowy dublet z Realem, gdzie wcześniej coś takiego osiągnął jedynie Zizou i chyba Munoz.
Mister
Mister

Re: Carlo Ancelotti
Epicki powrót do wielkiej piłki. Wujku, uwielbiam Cię!
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Carlo Ancelotti
Gratuluję życióweczki. Decima była ważniejsza dla klubu jako instytucji, ale to teraz było ważniejsze dla piłkarzy i pokazało, że Real to nie tylko Cristiano, drabinki czy jakieś wałki sędziowskie albo błędy bramkarzy. Nie wiem co dalej, ale jest ojcem sukcesu, niezależnie od metod.
Re: Carlo Ancelotti
Największy wirtuoz i romantyk w świecie futbolu - oczywiście zaraz po tej kurvie prezesie PSG 
CARLETTTTTOOOOOOOO
Prowadź nas, prowadź CKM wraz z Asensio i Lucasem po 15 koronę!

CARLETTTTTOOOOOOOO

"Piłka nożna to taka gra, w której 22 mężczyzn biega za piłką, a na końcu i tak w finale wygrywa REAL"
Re: Carlo Ancelotti
Dzaiders Ancelotti złomuje po kolei trendsetterów i filozofów futbolu:
Pochettino
Tuchel
Guardiola
Klopp
Nic nie mogło mnie bardziej ucieszyć.
I możemy sobie pisać o szkołach trenerskich, nowych trendach i dorabiać filozofię do prostych rzeczy, a nasz dziadek Carlo wie lepiej: że piłka to jest prosta gra, że Modrica czy Benzemy to się nie da już niczego nauczyć, że nie ma im co tłumaczyć co oni mają robić, że trzeba po prostu sprawić żeby piłkarze się dobrze czuli i voila uszaty puchar jest nasz.
Przepraszam cie Carlo że nazwałem cię kiedykolwiek skamieliną. Jesteś wielki i rozumiesz futbol jak nikt. Te quiero.
Pochettino
Tuchel
Guardiola
Klopp
Nic nie mogło mnie bardziej ucieszyć.
I możemy sobie pisać o szkołach trenerskich, nowych trendach i dorabiać filozofię do prostych rzeczy, a nasz dziadek Carlo wie lepiej: że piłka to jest prosta gra, że Modrica czy Benzemy to się nie da już niczego nauczyć, że nie ma im co tłumaczyć co oni mają robić, że trzeba po prostu sprawić żeby piłkarze się dobrze czuli i voila uszaty puchar jest nasz.
Przepraszam cie Carlo że nazwałem cię kiedykolwiek skamieliną. Jesteś wielki i rozumiesz futbol jak nikt. Te quiero.
κύριος Ἰησοῦς
Re: Carlo Ancelotti
Obecnym sezonem tylko udowodnił swój trenerski kunszt. O La Decimie wielu mówiło, że jechał jeszcze na pozostałościach po Mou, ale zapominają, że to właśnie pod jego opieką Modrić rozwinął żagle i pokazał swoją najlepszą wersję. W tym sezonie przejął drużynę, która była wciąż w marazmie po odejściu CR7. Ponadto odeszli Ramos i Varane, duet defensywny stanowiący przez lata trzon tej drużyny. Nie wspominając o pojedynczej roli Sergio jako kapitanie. Drużyna z młodziutkimi gwiazdkami pokroju Viniego i Rodrygo, którzy nie spełniali oczekiwań kibiców. Drużyna z nieudanymi transferami za wiele mln pokroju Hazarda czy Jovicia. Wydawało się, że szykuje się kolejny okres przejściowy i oczekiwanie na lepsze jutro. Tymczasem Włoch z otrzymanej kadry od Pereza wycisnął wszystko co się tylko dało. Z Viniciusa stworzył jednego z najlepszych zawodników na świecie (raczej spokojne TOP5 ZP). Rodrygo stał się jednym z najlepszych jokerów na świecie, z aspiracjami na bycie TOPem w pierwszym składzie. Cama po słabszym sezonie w Rennes odżył w Madrycie i także stał się kluczowym zawodnikiem zaplecza pierwszego garnituru. Z Benzemy także wyciągnął wszystko co najlepsze i uczynił z niego niezaprzeczalnego lidera tej drużyny. To pod jego wodzą Francuz wszedł na wyższy poziom i jest na ostatniej prostej do ZP, z peletonem pozostawionym daleko z tyłu za swoimi plecami.
Czapki z głów.
Czapki z głów.
Re: Carlo Ancelotti
Chapeau Bas. Zamknął mi mordę.
Re: Carlo Ancelotti
Człowiek by się chciał dojebać, a tu nie ma do czego.
Rok temu byliśmy jednak w średnim nastroju po tym, gdy ogłoszono, że wraca i raczej byliśmy zgodni, że to będzie ruch przejściowy, na przeczekanie. Znakomicie poprowadził zespół, z którym też na przestrzeni sezonu dojrzewał. Gdybyśmy grali finał parę miesięcy temu to Fede na bank by w nim nie zagrał. Rodrygo i Cama, jeśli by w ogóle weszli z ławki, to na pewno z mniejszym przekonaniem i przy większych wątpliwościach.
Chciałbym, żeby teraz, gdy już nabrał przekonania do pilkarzy, którym wcześniej tak nie ufał, postawił na nich jeszcze bardziej w kolejnym sezonie. Mam nadzieję, że ma masę wniosków, przemyśleć oraz obserwacji, które pozwolą mu tu zostać dłużej niż tylko na kolejny sezon. Oby jego druga kadencja u nas była znacznie dłuższa i bogatsza w trofea. Życzę mu tego, bo chłop po ludzku na to zasługuje. Widać na tych filmach i zdjęciach z piłkarzami, jaki to klawy gość jest.

Chciałbym, żeby teraz, gdy już nabrał przekonania do pilkarzy, którym wcześniej tak nie ufał, postawił na nich jeszcze bardziej w kolejnym sezonie. Mam nadzieję, że ma masę wniosków, przemyśleć oraz obserwacji, które pozwolą mu tu zostać dłużej niż tylko na kolejny sezon. Oby jego druga kadencja u nas była znacznie dłuższa i bogatsza w trofea. Życzę mu tego, bo chłop po ludzku na to zasługuje. Widać na tych filmach i zdjęciach z piłkarzami, jaki to klawy gość jest.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Re: Carlo Ancelotti
Można tylko przeprosić bo człowiek na niego przeklinał a on wyjaśnił wszystkich.
Mam tylko ciągle tą samą nadzieję że w nowym sezonie minut dla młodszych będzie ciut więcej.
Bardzo jestem ciekaw czy i jaki będzie miał udział w kształtowaniu nowej kadry.
Mam tylko ciągle tą samą nadzieję że w nowym sezonie minut dla młodszych będzie ciut więcej.
Bardzo jestem ciekaw czy i jaki będzie miał udział w kształtowaniu nowej kadry.
Re: Carlo Ancelotti
Dużo ludzi uważa, że skoro wcześniej ktoś kogoś krytykował, a ta osoba odniosła sukces, to krytykanci gówno się znają. Tak jakby osoba, która była oceniana nie mogła się zmienić i zawsze była taka sama jak teraz.
Wg mnie Carlo bardzo ewoluował i wyciągął wnioski. Chciał na początku grać wysoko, rotować tylko jak ktoś wypadnie, ale jednak zauważył, że to nie działa, pod koniec już z piłkarzami konsultował zmiany.
Zidane może był taktycznie lepszy, ale zdecydowanie mniej elastyczny i za bardzo sentymentalny. Carlo natomiast w dupie ma statusy, pensje, a bliskie znajomości potrafi oddzielić od spraw zawodowych.. Potrafi odstrzelić doświadczonego piłkarza, jeśli ten nie trzyma poziomu. Zizu trzymał się tych starych i odstrzeliwał młodych, co na pewno było łatwiejsze.
Nawet Carlo się w końcu poznał na asesnio. Piękna przemiana
Wg mnie Carlo bardzo ewoluował i wyciągął wnioski. Chciał na początku grać wysoko, rotować tylko jak ktoś wypadnie, ale jednak zauważył, że to nie działa, pod koniec już z piłkarzami konsultował zmiany.
Zidane może był taktycznie lepszy, ale zdecydowanie mniej elastyczny i za bardzo sentymentalny. Carlo natomiast w dupie ma statusy, pensje, a bliskie znajomości potrafi oddzielić od spraw zawodowych.. Potrafi odstrzelić doświadczonego piłkarza, jeśli ten nie trzyma poziomu. Zizu trzymał się tych starych i odstrzeliwał młodych, co na pewno było łatwiejsze.
Nawet Carlo się w końcu poznał na asesnio. Piękna przemiana
Re: Carlo Ancelotti
Finał defensywnie rozegrany koncertowo. Przepotężny Liverpool nie był w stanie nam strzelić bramki, a tak naprawdę groźnych sytuacji mieli może z 3.madridcampeon pisze: ↑czw cze 17, 2021 10:30 am Pytanie, czy z Ancelottim też będziemy umieć utrzymać poziom na tyłach. Bo teraz będzie to inna formacja, a jeśli rzeczywiście, tak jak mówił na konferencji powitalnej jego planem na rozwiązanie problemu słabej bramkostrzelności jest sprawienie, żeby Benzema strzelał 50 goli, no to cóż - szczęść mu (i nam), Panie Boże.
Benzema w ciągu sezonu co prawda 50 bramek nie zdobył, ale zabrakło mu do tego wyczynu tylko 6 goli, a ponadto dołożył od siebie 15 asyst. ZP w drodze. Bóg na szczęście ma nas w opiece
