Gareth Bale [koniec kariery]
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Gareth Bale [koniec kariery]
Info:
Urodzony: 16.07.1989
Pozycja: Skrzydłowy
Kontrakt ważny do: 30.06.2022
Poprzedni klub: Tottenham Hotspur, powrót z wypożyczenia - 30.06.2021; transfer: 01.09.2013
Oficjalny profil na stronie klubu (klik)
Wartość rynkowa wg transfermarkt (klik)
Ostatni rok kontraktu Walijczyka. Czy to będzie jego 'sezon Beckhama'?
Re: Gareth Bale
Świetny mecz, dużo wykreowanych sytuacji, szkoda tylko zmarnowanego karnego (którego sam wywalczył), całościowo oglądało się go naprawdę super.
Re: Gareth Bale
Ładne ciasteczko przy pierwszej bramce, wraca
Re: Gareth Bale
Jak na piłkarza który praktycznie w całości opiera swoją grę na fizyczności to w tym wieku wygląda naprawdę dobrze. Jeśli nikt go nie będzie chciał to może jednak coś w tym ostatnim sezonie pogra.
Re: Gareth Bale
A co ma jego gra w kadrze do gry w klubie?
Re: Gareth Bale
Wciąga Marianów, Asensiów, Winicjuszy i innych, którzy biegali u nas po ataku w minionym sezonie. Jedynie Karim nie musi chylić przed nim czoła.
Przeczuwam 'transfer'.
Przeczuwam 'transfer'.
- wonderkid_jr
- Posty: 287
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 6:31 pm
Re: Gareth Bale
Dajcie spokój z tym Balem. Nie dam się więcej nabrać na jego „formę życia”. Niech trzyma się z dala od Madrytu.
Re: Gareth Bale
Faktem jest że w reprezentacji ma dużo więcej udanych meczów, w Realu brak mu motywacji i nie sądzę by się to zmieniło.
-
- Posty: 185
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:46 pm
Re: Gareth Bale
Szkoda, że Lewy tak nie walczy dla reprezentacji jak Gareth. Na chwile zapomne, jak go nie lubie, i nie moge na niego patrzeć w Realu, ani wcześniej, ani teraz, ani później. Brawo Gareth!!!
Re: Gareth Bale
Jak zagra takie całe Euro to będzie naszym transferem.
Ciężko to w sumie nawet oceniać.
Ciężko to w sumie nawet oceniać.
Wszystko będzie dobrze
Re: Gareth Bale
Ogólnie jebac Bale, ale z drugiej strony, chyba tylko debil stwierdzi, że Asensio, Vini czy Lucas są groźniejsi z przodu od niego. Hazard? Szczerze, już wole Garetha, szklanka podobna, ale przynajmniej wie czym się różni białko od węglowodanów.
UMARŁ KRÓL, NIECH ŻYJE KRUL.
Re: Gareth Bale
Jeśli by się nie łamał to faktycznie na ten sezon mógłby być "transferem".
Chyba że ktoś zaproponuje za niego hajs już teraz. To sprzedać zdecydowanie.
Chyba że ktoś zaproponuje za niego hajs już teraz. To sprzedać zdecydowanie.
Wszystko będzie dobrze
Re: Gareth Bale
To nie lepiej już dać sezon ostatniej szansy młodzikom? Nawet jakby Walijczyk zagrał trochę lepiej od nich, to i tak odejdzie za rok. Jak spędzimy kolejny sezon na odzyskiwaniu Bale'a, Hazarda, Isco, Asensio i tak dalej, to w przyszłe lato do listy nazwisk niepotrzebnie obciążających budżet spokojnie będzie można dopisać kolejne punkty, bo taki Rodrygo siedząc na ławce czy na trybunach się nie rozwinie. Oczywiście nie wiem, czy którykolwiek z nich odpali na tyle, by zostać w Realu, ale w dłuższej perspektywie powinno to być bardziej opłacalne rozwiązanie (no chyba, że jednak jakoś wzmocnimy skład i będziemy w stanie powalczyć o jakieś tytuły).
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Gareth Bale
Nie wiem czy pamiętasz, ale na przełomie lat 2006/2007 była drama, że Beckham podpisał już kontrakt z LA Galaxy i odejdzie z Realu. W odpowiedzi Capello stwierdził, że Beckham już nie zagra, bo nie wierzy w jego zaangażowanie. Ale David był twardy i zaangażowaniem na treningach przekonał Capello, który przyznał się do błędu i przywrócił Anglika do składu. Akurat wtedy Real grał średnio/słabo, a Beckham w pewnym sensie "tchnął ducha w trupa" i ostatecznie skończyło się mistrzostwem.
Bale to nawet nie 10% charakteru Beckhama, ale umiejętnościami i możliwościami przebija cały obecny skład o klasę lub dwie i niewykluczone, że przy "przyzwoitym zaangażowaniu" i zdrowiu da taki impact, aby wygrać tytuł. Realu nie stać ani finansowo, ani sportowo, aby nie próbować wycisnąć z ostatniego roku Walijczyka, co tylko się da, bo drugiego takiego potencjalnego game changera tu po prostu nie ma.
Bale to nawet nie 10% charakteru Beckhama, ale umiejętnościami i możliwościami przebija cały obecny skład o klasę lub dwie i niewykluczone, że przy "przyzwoitym zaangażowaniu" i zdrowiu da taki impact, aby wygrać tytuł. Realu nie stać ani finansowo, ani sportowo, aby nie próbować wycisnąć z ostatniego roku Walijczyka, co tylko się da, bo drugiego takiego potencjalnego game changera tu po prostu nie ma.
Re: Gareth Bale
Myślę, że kluczową różnicą jest "David był twardy i zaangażowaniem na treningach przekonał Capello". U Bale'a, przynajmniej w Realu, tego nie widać. Mówisz, że Realu nie stać na to, aby nie spróbować wycisnąć z ostatniego sezonu Walijczyka - okej, rozumiem takie spojrzenie na sprawę, tylko czy ten sam Real będzie później stać za zbudowanie ofensywy praktycznie od zera? Bo Bale za rok odejdzie, Benzema też już się zbliża do końca kariery, a młodziki na ławce się nie rozwiną (oczywiście nie ma gwarancji, że którykolwiek z nich będzie zawodnikiem klasy światowej, ale może dzięki temu sezonowi uda się chociaż trochę podbić ich wartość). Nawet jeżeli w nadchodzącym sezonie Gareth zrobiłby różnicę potrzebną do zdobycia mistrzostwa Hiszpanii, to w dłuższej perspektywie możemy sporo stracić stawiając na niego.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Gareth Bale
Te młodziki też muszą się od kogoś uczyć. Jest duża różnica między "gramy tylko młodymi", a "kisimy młodych na ławce". I dużo opcji pośrednich.
I tak jak Bale'a trudno traktować jako wzór do naśladowania pod względem zaangażowania w życie klubu, to jednak te dzieciaki mogą się dużo nauczyć w kwestii strzałów, wykańczania akcji, rzutów wolnych czy zwykłego sportowego prowadzenia się. Tu nawet nie tylko dzieciaki mogłyby się dużo nauczyć, ale i taki Hazard, bo Bale po graniu w golfa przez pół roku nadal wyglądał jak piłkarz, a nie wieprz przed wytapianiem boczku.
I tak jak Bale'a trudno traktować jako wzór do naśladowania pod względem zaangażowania w życie klubu, to jednak te dzieciaki mogą się dużo nauczyć w kwestii strzałów, wykańczania akcji, rzutów wolnych czy zwykłego sportowego prowadzenia się. Tu nawet nie tylko dzieciaki mogłyby się dużo nauczyć, ale i taki Hazard, bo Bale po graniu w golfa przez pół roku nadal wyglądał jak piłkarz, a nie wieprz przed wytapianiem boczku.
Re: Gareth Bale
Tylko no wiesz, to "uczenie się od gwiazd" raczej nie działa. Dla przykładu: nie tak dawno mieliśmy w klubie Cristiano Ronaldo, jednego z najlepszych goleadorów w historii i całkiem solidnego lidera na boisku. Podczas jego pobytu w Madrycie przez klub przewinęło się całkiem sporo młodych zawodników, a jednak żaden z nich nie osiąga jakichś wybitnych wyników strzeleckich. Czy przy znacznie słabszym i mniej zmotywowanym Bale'u talenty rozwiną się bardziej? Wątpię.
Re: Gareth Bale
No ja nie wiem, spójrz ile nauczył się od starszego kolegi Vini
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Gareth Bale
No dobrze, ale skąd założenie, że te dzieciaki miały potencjał i mentalność na poziomie Cristiano Ronaldo, aby wymiatać tak jak on? Może właśnie nauczyli się dokładnie tyle, ile byli w stanie się nauczyć? Nie wlejesz 100 litrów wody do półlitrowej butelki. Może bez Cristiano obok nie osiągnęliby nawet tego poziomu, który ostatecznie osiągnęli? Nie wiemy tego. Ale to nie oznacza, że nie warto próbować i nie dawać młodzieży tak dobrych warunków do rozwoju, jak to tylko możliwe (i racjonalne). Reszta zależy już od zaangażowania i potencjału tej młodzieży.Avadis pisze: ↑ndz cze 20, 2021 1:09 pm Tylko no wiesz, to "uczenie się od gwiazd" raczej nie działa. Dla przykładu: nie tak dawno mieliśmy w klubie Cristiano Ronaldo, jednego z najlepszych goleadorów w historii i całkiem solidnego lidera na boisku. Podczas jego pobytu w Madrycie przez klub przewinęło się całkiem sporo młodych zawodników, a jednak żaden z nich nie osiąga jakichś wybitnych wyników strzeleckich. Czy przy znacznie słabszym i mniej zmotywowanym Bale'u talenty rozwiną się bardziej? Wątpię.
Re: Gareth Bale
Żaden z tych zawodników nie miał potencjału Cristiano, co do tego chyba nikt nie ma wątpliwości i oczywiście nie chodziło mi o to, że za czasów Portugalczyka w Realu powinno się pojawić kilku Ronaldziątek strzelających po 40 goli na sezon. Miałem raczej na myśli, że jeżeli to co mówisz jest prawdą i "nauka od gwiazd" faktycznie coś daje, to przez te kilka lat powinno pojawić się kilku graczy, którzy są nieźli w strzelaniu goli, no bo Ronaldo to chyba najlepszy możliwy przykład do naśladowania, prawda? Ale przecież wcale takowych nie było, a po odejściu Cristiano pojawił się krater, który istnieje do dziś.
Nigdzie też nie napisałem, żeby nie dawać młodym graczom najlepszych możliwych warunków rozwoju. Napisałem coś wprost przeciwnego: żeby dać sobie spokój z tym Bale'm, nawet jeśli byłby w stanie strzelić te parę goli w sezonie więcej, i dać jego minuty Viniciusowi, Rodrygo czy (jeżeli miałby grywać na skrzydle) Odegaardowi. Bo właśnie to moim zdaniem jest kluczowe: regularna gra. Największe talenty objawiają się najczęśniej nie w tych klubach, gdzie z ławki oglądają poczynania starszych kolegów, tylko w tych, które nie boją się na te młode talenty postawić, jak Monaco czy Borussia. Ba, nawet w Barcelonie dziwnym trafem obrodziło w talenty akurat wtedy, gdy młodzi gracze typu Pedri i Fati zaczęli regularnie grać. Dziwny zbieg okoliczności, prawda?
Dlatego też uważam, że Bale'a lepiej już zostawić w spokoju i spróbować wycisnąć co się da z młodych talentów, bo tych nawet w przypadku niepowodzenia może przynajmniej uda się sprzedać, a Gareth czy tak czy tak odejdzie za darmo. Dlatego niech Walijczyk pełni rolę rezerwowego wpuszczanego w 70 minucie w tych meczach, w których będzie brakować nam goli, a te pierwsze 70 minut niech gra Vinicius, Rodrygo, Odegaard czy kogo tam innego Ancelotti postanowi zostawić na przyszły sezon.
Nigdzie też nie napisałem, żeby nie dawać młodym graczom najlepszych możliwych warunków rozwoju. Napisałem coś wprost przeciwnego: żeby dać sobie spokój z tym Bale'm, nawet jeśli byłby w stanie strzelić te parę goli w sezonie więcej, i dać jego minuty Viniciusowi, Rodrygo czy (jeżeli miałby grywać na skrzydle) Odegaardowi. Bo właśnie to moim zdaniem jest kluczowe: regularna gra. Największe talenty objawiają się najczęśniej nie w tych klubach, gdzie z ławki oglądają poczynania starszych kolegów, tylko w tych, które nie boją się na te młode talenty postawić, jak Monaco czy Borussia. Ba, nawet w Barcelonie dziwnym trafem obrodziło w talenty akurat wtedy, gdy młodzi gracze typu Pedri i Fati zaczęli regularnie grać. Dziwny zbieg okoliczności, prawda?
Dlatego też uważam, że Bale'a lepiej już zostawić w spokoju i spróbować wycisnąć co się da z młodych talentów, bo tych nawet w przypadku niepowodzenia może przynajmniej uda się sprzedać, a Gareth czy tak czy tak odejdzie za darmo. Dlatego niech Walijczyk pełni rolę rezerwowego wpuszczanego w 70 minucie w tych meczach, w których będzie brakować nam goli, a te pierwsze 70 minut niech gra Vinicius, Rodrygo, Odegaard czy kogo tam innego Ancelotti postanowi zostawić na przyszły sezon.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Gareth Bale
No nie. Najwyraźniej żaden z nich nie miał potencjału, aby być niezłym w strzelaniu goli lub nie pracował tak dużo i wytrwale, aby efekty były niezłe.
Bale nie będzie nikomu blokować gry, bo to raptem jeden piłkarz po 30, z lichym zdrowiem. Za to dla takiego dzieciaka dużo bardziej kształcące będzie zagrać 45 minut w meczu razem z Balem i mieć okazję współpracować w warunkach meczowych z kimś o takim skillu i doświadczeniu niż grać 90 minut razem z innym dzieciakiem, gdy żaden z nich nie wie jak się zachować.
Gdyby to podejście "wystawmy dzieciaków i dajmy im grać" było słuszne, to nie byliby potrzebni trenerzy. A doświadczeni piłkarze są właśnie takimi ekstra quasi-trenerami.
Nawet te kluby, które wymieniłeś mają obok dzieciaków doświadczonych piłkarzy. Nawet młody Messi miał obok Ronaldinho czy Eto'o.
Jak rzucisz dzieciaka na głęboką wodę i nie dasz mu instruktora, to możesz go co najwyżej utopić.
Bale nie będzie nikomu blokować gry, bo to raptem jeden piłkarz po 30, z lichym zdrowiem. Za to dla takiego dzieciaka dużo bardziej kształcące będzie zagrać 45 minut w meczu razem z Balem i mieć okazję współpracować w warunkach meczowych z kimś o takim skillu i doświadczeniu niż grać 90 minut razem z innym dzieciakiem, gdy żaden z nich nie wie jak się zachować.
Gdyby to podejście "wystawmy dzieciaków i dajmy im grać" było słuszne, to nie byliby potrzebni trenerzy. A doświadczeni piłkarze są właśnie takimi ekstra quasi-trenerami.
Nawet te kluby, które wymieniłeś mają obok dzieciaków doświadczonych piłkarzy. Nawet młody Messi miał obok Ronaldinho czy Eto'o.
Jak rzucisz dzieciaka na głęboką wodę i nie dasz mu instruktora, to możesz go co najwyżej utopić.
Re: Gareth Bale
Kurczę, no to Real ma absurdalnie słabych skautów, skoro wszyscy Ci piłkarze, na których poszło setki milionów euro byli do niczego.Alternative pisze: ↑ndz cze 20, 2021 4:57 pm No nie. Najwyraźniej żaden z nich nie miał potencjału, aby być niezłym w strzelaniu goli lub nie pracował tak dużo i wytrwale, aby efekty były niezłe.
I gdzie są teraz te wszystkie cracki wykreowane w ten sposób? Bo z tego co pamiętam, to Real stosował tą taktykę cały czas, a nikogo takiego nie mamy.Alternative pisze: ↑ndz cze 20, 2021 4:57 pm Bale nie będzie nikomu blokować gry, bo to raptem jeden piłkarz po 30, z lichym zdrowiem. Za to dla takiego dzieciaka dużo bardziej kształcące będzie zagrać 45 minut w meczu razem z Balem i mieć okazję współpracować w warunkach meczowych z kimś o takim skillu i doświadczeniu niż grać 90 minut razem z innym dzieciakiem, gdy żaden z nich nie wie jak się zachować.
Jak rozumiem prawie 36-letni Modrić, 33.5-letni Benzema, 31-letni Kroos, 29-letni Casemiro, Carvajal, Courtois i Lucas, 28-letni Alaba i Varane nie wystarczą. To jaka musi być średnia wieku na boisku, żeby takiego młodego gracza bezpiecznie wpuścić na boisko? 30 lat? 31? Więcej?Alternative pisze: ↑ndz cze 20, 2021 4:57 pm Gdyby to podejście "wystawmy dzieciaków i dajmy im grać" było słuszne, to nie byliby potrzebni trenerzy. A doświadczeni piłkarze są właśnie takimi ekstra quasi-trenerami.
Nawet te kluby, które wymieniłeś mają obok dzieciaków doświadczonych piłkarzy. Nawet młody Messi miał obok Ronaldinho czy Eto'o.
Jak rzucisz dzieciaka na głęboką wodę i nie dasz mu instruktora, to możesz go co najwyżej utopić.
-
- Posty: 394
- Rejestracja: pn maja 31, 2021 6:11 pm
Re: Gareth Bale
Masz na myśli kogoś konkretnego za te "setki milionów euro" w czasach Cristiano?
Bo cracki to nie psy rasowe, aby założyć hodowlę. Możesz dać zawodnikom optymalne warunki do rozwoju i czekać. Ale jeżeli rzeźbisz w materiale, który nie ma potencjału na superstara, to nim nie będzie. Już pominę, że Real akurat dość średnio wprowadzał młodych w ostatnich latach. Zwłaszcza u Zidane'a było z tym słabo. Taki Jović chyba prawdziwej szansy i zaufania nigdy nie doczekał. Militao czekał ile, rok?I gdzie są teraz te wszystkie cracki wykreowane w ten sposób? Bo z tego co pamiętam, to Real stosował tą taktykę cały czas, a nikogo takiego nie mamy.
Żaden z nich nie ma profilu bramkostrzelnego skrzydłowego. Owszem, młodzież może się nauczyć mnóstwo fajnych rzeczy od Modricia czy Benzemy, nawet od Marcelo. Ale to nie zastąpi współpracy na treningach i w meczach z kimś o profilu Bale'a. I to zarówno, aby nauczyć się czegoś od takiego zawodnika, jak i tego, jak przeciwko niemu grać i go powstrzymywać/ograniczać.Jak rozumiem prawie 36-letni Modrić, 33.5-letni Benzema, 31-letni Kroos, 29-letni Casemiro, Carvajal, Courtois i Lucas, 28-letni Alaba i Varane nie wystarczą. To jaka musi być średnia wieku na boisku, żeby takiego młodego gracza bezpiecznie wpuścić na boisko? 30 lat? 31? Więcej?
Re: Gareth Bale
Podstawowe pytanie brzmi - czy wybór jest między stawianiem na Bale'a vs Rodrygo?
Czy nie przypadkiem - jak nie Bale to i tak eksperymenty ciągłe z Asensio, Isco, Lucasem i Viniciusem jak Hazard będzie zdrowy.
Ja jak najbardziej jestem za zaryzykowaniem i sprawdzeniem młodzieży, ale nie możemy zapominać że od tego jak potoczy się cały sezon zależy ile kasy będzie w klubowej kasie.
Bale piłkarsko w ofensywie niestety daje więcej niż którykolwiek z obecnych grajków.
Niestety, świadczy to o poziomie jaki zapewnił nam Perez.
Czy nie przypadkiem - jak nie Bale to i tak eksperymenty ciągłe z Asensio, Isco, Lucasem i Viniciusem jak Hazard będzie zdrowy.
Ja jak najbardziej jestem za zaryzykowaniem i sprawdzeniem młodzieży, ale nie możemy zapominać że od tego jak potoczy się cały sezon zależy ile kasy będzie w klubowej kasie.
Bale piłkarsko w ofensywie niestety daje więcej niż którykolwiek z obecnych grajków.
Niestety, świadczy to o poziomie jaki zapewnił nam Perez.
Wszystko będzie dobrze
Re: Gareth Bale
To jest podstawowe pytanie, Gareth czy Marco? Ale załóżmy, że transfer Mbappe się uda - mamy trio Hazard Benz Mbappe. No i mamy rezerwowych - Vini Jovic(?) Rodrygo. Wtedy nie ma miejsca ani dla Bale'a ani dla Asensio. Ale przy założeniu, że transfer Mbappe się nie udaje, to ogólnie problem sprowadza się do tej dwójki. Ja osobiście już w sukces Asensio w Realu nie wierzę, już dawno powinien odpalić na poziom top, już za wiele szans na wejście na ten poziom dostał. IMO nie będzie ciągnął tego wózka. A Bale jak to Bale. W wersję walijską nie wierzę, dołoży cyferki, to na pewno, bo gość ma do tego talent i jeżeli liczymy na cyferki i kał dla oczu, to Bale śmiało może zagrzać miejsce na prawym skrzydle bez Mbappe.