
FC Barcelona - rywal numer 1
Re: FC Barcelona - rywal numer 1
No to dobili 

Re: FC Barcelona - rywal numer 1
Dało się to dzisiaj zrobić. 

Re: FC Barcelona - rywal numer 1
I po co to oglądać i się denerwować? Z 0:2 wyciągnęli na 3:2 po swojaku w 90+ min z niegroźnej wrzutki. Ehhhhh
Ostatnio w Valencii też z nimi wygrali 3:2 po bramce w 90+.
Ostatnio w Valencii też z nimi wygrali 3:2 po bramce w 90+.
Re: FC Barcelona - rywal numer 1
Jak to po co ?
Ja Was też zawsze oglądam i czasem jest tak jak dziś się wydarzyło.
Gdyby Flick nie kombinował z 4ką ofensywną z przodu to nie byłoby tej nerwówki.
Ja Was też zawsze oglądam i czasem jest tak jak dziś się wydarzyło.

Gdyby Flick nie kombinował z 4ką ofensywną z przodu to nie byłoby tej nerwówki.
Re: FC Barcelona - rywal numer 1
No nie wiem. Levante świetnie łamało linie i wychodziło z szybkimi akcjami. A ile wczoraj wykreowała FCB? Prawie nic, a i tak w 45 min odrobili straty i wygrali. Gol po strzale z 30 m, ze stałego fragmentu i swojak… nie cierpię takich wieczorów, a od roku niestety takie zdarzają się za często. Wolałem kiedy mieliście mental spuszczonych głów
Re: FC Barcelona - rywal numer 1
Trudny teren dla nich. Dzisiaj po 1 i to FCB zdobyła punkcik, a nie straciła 2. Bramkarz FCB motm, ale Isi z Rayo też jakaś nagrodę powinien zabrać do domu.minusek pisze: ↑wt sie 27, 2024 8:00 pm Statystyka ostatnich 6 meczów Rayo z FCB to 3-2-1, a na Vallecas Katalończycy wygrali ostatnio w 2018. Oni są jak ich kat. Dzisiaj też zaczęli od bramki i oby tak dalej.
My mieliśmy dluuuga serię bez wygranej w a Corunii, a tutaj niestety nieaktualne, bo Rayo przegrało 2:1.
Kolejny mecz, w którym rywala dość łatwo dochodzili do sytuacji. Szkoda, że z 3 wyjazdów mają 7 pkt. To nie jest zły wynik na przyszłość.