
Grafika: Laliga.com
Jesteśmy bardzo zadowoleni z przebiegu dwóch pierwszych kolejek nowego sezonu ligowego. Mamy komplet punktów, ale oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że minęło ledwie 5% wyścigu po tytuł mistrzowski. Najmocniej raduje nas postawa Jude'a Bellinghama - Anglik jest najjaśniej błyszczącym ogniwem drużyny mimo bardzo krótkiego stażu w zespole. Tak naprawdę jednak na postawę żadnego z piłkarzy nie ma co narzekać. Gdyby nie kontuzje Militão i Courtois, to wejście w nowy sezon byłoby idealne.
W ubiegły weekend potknięcie w Sewilli w potyczce z Betisem zaliczyło Atlético, co sprawia, że nasza ekipa ma już dwupunktową przewagę nad oboma swoimi najgroźniejszymi konkurentami w wyścigu o ligowe trofeum, ale nie ma co osiadać na laurach i napawać się tym, bo równie szybko można tę przewagę stracić.
W trzeciej serii gier nasi piłkarze wybiorą się do Vigo. Należy zwrócić uwagę przede wszystkim na dzień, w którym najbliższy mecz Realu się odbędzie, gdyż będzie to - dość nietypowo - piątek. Pierwszy gwizdek usłyszymy około 21:30, lepsze niż w Almeríi będą też warunki pogodowe do gry, bo w momencie rozpoczęcia pojedynku temperatura powietrza wyniesie 23°C.
Tego lata w szeregach Celty, jak i we wszystkich ekipach, doszło do pewnych zmian kadrowych. Tą, która odbiła się najgłośniejszym echem, jest zmiana trenera. Na ławce trenerskiej ekipy z Vigo zasiada nasz stary znajomy, Rafael Benítez, który z wejścia w nowy sezon może być mniej zadowolony niż Carlo Ancelotti, zwłaszcza z pierwszego oficjalnego meczu, przegranego przez Celtę z Osasuną 0-2. W ubiegły weekend było już lepiej, gdyż Celtistas wywalczyli punkt w wyjazdowym starciu z Realem Sociedad i należy stwierdzić, że pokazali się w San Sebastián z dobrej strony, tworząc sobie całkiem sporo okazji do zdobycia bramki, a jedną z nich w samej końcówce spotkania, w doliczonym czasie, w końcu wykorzystał Óscar Mingueza. Wziąwszy pod uwagę, że to właśnie podopieczni Rafaela Beníteza oddali więcej strzałów na bramkę, porażka byłaby dla nich mocnym zawodem.
Real Madryt radzi sobie w Vigo w ostatnich latach bardzo dobrze. Ostatnią porażkę ponieśliśmy tam już w dość zamierzchłych piłkarsko czasach, dekadę temu, w pierwszym sezonie pierwszej kadencji Ancelottiego. Od tego czasu, biorąc pod uwagę mecze ligowe, zdarzyło się naszym tylko jedno potknięcie na Balaídos, w styczniu 2018 roku, gdy zremisowali tam 2-2. A poza tym same wygrane. W sezonie mistrzowskim 2019/2020 w pierwszej kolejce spokojne zwycięstwo 3-1, rok później takim samym stosunkiem bramek, w sezonie 2021/2022 udało się wygrać 2-1, a w sezonie minionym aż 4-1. Jeśli więc chodzi o Real Madryt, to nie jest to dla nas najtrudniejszy z możliwych terenów. Ale wiadomo - statystyka, tym bardziej historyczna, meczu nam nie wygra.
Dla nas będzie to ciekawy mecz ze względu na dzień, w którym go rozegramy, a także na decyzje trenerskie Ancelottiego, głównie tę dotyczącą obsady bramki. Jak myślicie, czy znów stanie w niej Łunin, czy może swoją szansę otrzyma Kepa?
Na sędziego głównego piątkowego starcia wyznaczony został Isidro Díaz de Mera Escuderos, któremu za liniami bocznymi poasystują Diego Santaúrsula Aguado i Iván Hernández Ramos, z kolei zadania czwartego sędziego wykona Carlos Fernández Buergo.
Arbitrem VAR będzie Santiago Jaime Latre, zaś jego pomocnikiem Teodoro Sobrino Magán.
O arbitrze głównym nadchodzącego meczu można wspomnieć tyle, że otrzymał awans do pierwszej ligi w 2020 roku, za rządów Carlosa Velasco Carballo. Pierwsze dwa jego sezony były mocno przeciętne, w poprzednim sezonie natomiast było nieco lepiej, ale wciąż daleko mu do najlepszych sędziów piłkarskich RFEF. Wysoce prawdopodobne, że ten sezon będzie dla niego kluczowy w sprawie decyzji co do dalszych jego losów - jeśli będzie on kiepski, tak jak 2020/2021 oraz 2021/2022, to będzie to mocny faworyt do degradacji, jeśli zaś będzie trzymał podobny poziom, jak w sezonie minionym, to powinien ustrzec się przed relegacją, a może nawet umocnić swoją pozycję w hierarchii CTA. Warto też zwrócić uwagę na stosunkowo spory odsetek czerwonych kartek w wystosowanych przez tego sędziego karach indywidualnych, choć tutaj może odgrywać rolę fakt, że jest to arbiter, który na ogół sędziował mecze drugiej kategorii, gdzie jakość piłkarska zespołów jest różna.
Transmisja w CANAL+ Sport 2.
RC Celta - Real Madryt: 3. kolejka LaLiga 2023/2024, piątek, 25 sierpnia 2023, godzina 21:30, Balaídos.
Sędzia: Isidro Díaz de Mera Escuderos.