Ahh te podwyżki. Mieszają graczom w głowie

Na pewno jest więcej opcji niż te dwie. Nie znam przypadku, ale dajesz ten przykład, bo dostał szybciej czy w ogóle?IVAN_ZAMORANO pisze: ↑czw lip 07, 2022 5:34 am "Wykonywanie telefonów to metody trzeciego świata. Ludzie muszą być równi wobec prawa".Świetnie oddaje to przykład Lorenzo Browna, który nie tylko nie ma żadnych hiszpańskich korzeni, jak również nigdy w Hiszpanii nie grał. Seems legit.
To cały kraj nadający mu obywatelstwo zyskał, a nie jeden klub. On nie gra klubowo w Hiszpanii, wiec dodatkowo inni pracodawcy w kraju nie mogą być poszkodowani.
Na jakiej podstawie twierdzisz, że zyskał na tym cały kraj? Chcesz mi powiedzieć, że lepiej dać szansę gry w reprezentacji 31-letniemu Brownowi, który w żaden sposób nie jest związany z Hiszpanią, zamiast młodym, utalentowanym Hiszpanom, których w kraju jest pełno? Sytuacja Browna jest analogiczna do Viniciusa, różnica jest taka, że Vini jest w Hiszpanii już 4 lata, zna język, zna kulturę i zdał wymagane do obywatelstwa testy. Jak pokazuje Lorenzo - w całym tym bagnie administracyjnym można jednak pewne rzeczy przyśpieszyć. A gadki o jakiejś sprawiedliwości, równości wobec prawa - to mrzonki. Świat nigdy nie był sprawiedliwy.
Czyli 2 razy mniej by marnował, ale i dwa razy mniej by mu się udawało.Goldschmidt pisze: ↑sob sie 27, 2022 11:24 pm Niekoniecznie. Zwyczajnie mógłby mieć piłkę dwa razy rzadziej, z korzyścią dla siebie i drużyny.