
Grafika: Laliga.com
Już trochę ochłonęliśmy po wtorkowej wtopie, z powodu której Real Madryt był na ustach całego piłkarskiego świata. Dumny z tego być nie mógł, no ale cóż - czasem trzeba taką gorzką pigułkę przełknąć i zrobić wszystko, żeby tego typu nieprzyjemne doświadczenie posłużyło jako nauczka, zimny prysznic, po czym przekuć je na coś dobrego, kryzys zduszając w zarodku. Tak szczęśliwie się składa, że nasza drużyna będzie miała na to szansę zanim znaczna część kadry rozjedzie się na zgrupowania swoich reprezentacji. W niedzielne popołudnie podopieczni Ancelottiego spróbują ograć Espanyol na jego terenie.
Będzie to dopiero pierwszy mecz naszej drużyny, który rozegra ona za dnia. Do tej pory wszystkie mecze Real Madryt rozgrywał późnymi wieczorami, zarówno te w lidze, jak i w Lidze Mistrzów. Tym razem zasiądziemy do transmisji meczu naszej drużyny po niedzielnym obiedzie. Zwyciężając będziemy pewni utrzymania pozycji lidera wyścigu o tytuł mistrzowski. Jeśli się potkniemy, to ową pozycję najprawdopodobniej stracimy.
Powrót papużek do elity hiszpańskiej piłki jest jak na razie daleki od wymarzonego. Mamy co prawda w lidze kilka zespołów, które chętnie by się zamieniły z Espanyolem dorobkiem punktowym, no ale nie ukrywajmy - 6 punktów na 21 możliwych to nie jest szczyt ambicji zarówno klubu, jak i jego kibiców. Do tej pory ekipie tej udało się wygrać tylko raz z kiepsko grającym na początku sezonu Deportivo Alavés. Nawet w tym meczu podopieczni Vicentego Moreno nie zachwycili, wygrywając tylko 1:0. Poza tym udało się im trzykrotnie zremisować - w Pampelunie, w Sewilli z Betisem oraz w domowej rywalizacji z Villarrealem. Z Mallorcą, Sevillą i Atlético ponieśli natomiast porażki. Zapowiada się to zatem - przynajmniej teoretycznie - mecz raczej z tych łatwiejszych, przed którym przesadnie wielkich obaw nie mamy. Niepokoimy się tylko tym, aby drużyna nie przejęła się zbytnio kompromitującą porażką z mistrzem Mołdawii, i żeby nie okazało się ona początkiem załamania formy zespołu, z którego gry byliśmy przecież tak bardzo zadowoleni aż do przedwczoraj.
Hitem nadchodzącej kolejki będzie bezdyskusyjnie rywalizacja na Wanda Metropolitano, gdzie staną naprzeciwko siebie zespoły aktualnego mistrza Hiszpanii i trzeciej drużyny LaLiga ubiegłego sezonu. W sobotni wieczór Atlético podejmie Barcelonę, która przeżywa wyraźny kryzys i szuka trampoliny do odbicia się w górę. Drugi w tabeli Real Sociedad zagra mecz tuż po nas, próbując wywieźć 3 punkty z fatalnie spisującym się na początku sezonu Getafe. Interesować nas też będzie pojedynek w Grenadzie, gdzie o zwycięstwo powalczy Sevilla, która jak do tej pory dorównuje formą Realowi Madryt i też zaliczyła dwa potknięcia w lidze w formie remisów, wszystkie pozostałe gry wygrywając. Ten mecz będzie ostatnim w ósmej kolejce LaLiga i odbędzie się pomiędzy 21:00 a 23:00 w niedzielę.
Znajdujemy się nadal w tej części sezonu, w której powinniśmy skupiać się przede wszystkim na sobie, a nie liczyć punkty innym. Nie będziemy sztucznie kurtuazyjni pisząc, że czeka nas strasznie trudne wyzwanie, bo prawda jest taka, że to wicemistrzowie Hiszpanii są faworytem rywalizacji z Espanyolem. Będzie to jednak mecz ważny, gdyż drugie potknięcie z rzędu z o wiele niżej notowanym przeciwnikiem może zasiać już większe wątpliwości, a te z kolei mogą przerodzić się w niepożądany przez żadnego kibica Realu Madryt kryzys. Cóż, oby ten nieszczęsny mecz z Sheriffem okazał się tylko wypadkiem przy pracy. Wynik uzyskany w niedzielę kilka minut po 18:10 z pewnością w jakiejś mierze ukształtuje nasze nastroje na najbliższe dwa tygodnie, a oczywiście wolelibyśmy przeczekać przerwę reprezentacyjną w niezłych nastrojach, nie zaś ze skwaszonymi minami.
Na arbitra głównego niedzielnej popołudniowej rywalizacji Espanyolu z Realem Madryt wyznaczony został Guillermo Cuadra Fernández, który w tym sezonie sędziował już grę wyjazdową wicemistrzom Hiszpanii. Był to zremisowany 3:3 mecz z Levante. Urodzonemu w Madrycie arbitrowi za liniami bocznymi poasystują Roberto Díaz Pérez del Palomar i Juan José López Mir, natomiast zadania czwartego sędziego wypełni Daniel Pastoriza Iglesias.
Sędzią VAR będzie Ricardo de Burgos Bengoetxea, a jego pomocnikiem Iker de Francisco Grijalba.
Transmisja w Eleven Sports 1.
RCD Espanyol - Real Madryt: 8. kolejka LaLiga 2021/2022, niedziela, 3 października 2021, godzina 16:15, RCDE Stadium.
Sędzia: Guillermo Cuadra Fernández.