Kto na trenera?
Re: Kto na trenera?
Dokładnie, dokładnie tak co do kultury kolesiostwa i przyjacielskiej atmosfery. Ciekawe jakie spojrzenie na ten temat ma Guardiola, który śpiewa z zawodnikami, pali z nimi faję i nie reaguje, gdy zawodnik krzyczy do niego "shut up!".
- Goldschmidt
- Posty: 1773
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:29 pm
Re: Kto na trenera?
To prawda, ciekawe ile lat miał Foden jak pierwszy raz powiedział do niego per ziomek
Re: Kto na trenera?
Klopp przyjdzie? 

Re: Kto na trenera?
Klopp to już do trenerki nie wróci pewnie mając ciepłą posadkę w Red Bullu a jeśli nawet to nie prędko. Jedyną opcją jest Xabi i dobrze, że odciął od potwierdzeń, że zostanie na przyszły sezon w Bayerze. Nawet standardowy strażak Zizou tym razem nie wchodzi w grę, bo już grzeje silniki na kadrę Francji po Mundialu. Także tylko Xabi i oby od przyszłego sezonu, bo drugiego sezonu z tak debilnymi pomysłami i decyzjami Carlo mogę nie znieść.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Re: Kto na trenera?
Obecnie bardziej gramy bez trenera niż z trenerem. Mam wrażenie, że ten zespół nie ma jakieikolwiek taktyki. Zero pomysłu na stałe fragmenty, zero pomysłu na atak liczymy na indywidualności jak zawsze.. Mimo wszystko minimum taktyki powinno się pojawić w takim zespole.
Re: Kto na trenera?
Teraz to tu szkoda Alonso ściągać. Zmarnuje sobie gość karierę.
Mourinho tylko.
Mourinho tylko.
Re: Kto na trenera?
No to co teraz, chyba trafiliśmy na całkiem niezły okres, z kilkoma fajnymi opcjami:
- Xabi wydaje się najświeższy z wizją,
- Klopp nie trenuje (ale pewnie tak pozostanie i to tylko ploty)
- Solari jest w domu
- Zidane zawsze jest opcją
- Iraola robi niezłe wyniki z ogórkami i sprawdził się w kolejnej lidze. Raczej łatwy do wyjęcia. Hiszpan
- wielu chciałoby przetestować Raula lub Arbeloe
- ten młody z Rayo i Michel z Girony narzucają swoim ekipom niezły styl
Ostatnie dwa dla nabicia treści. Alosno wydaje się najodpowiedniejszy, bo ta kadra potrzebuje zbudowania całkiem nowej struktury gry. Ale jesli Klopp jest do wyjęcia, to czemu nie?
Solari i ZZ to nie opcje, ale posiadanie ich w odwodzie do gaszenia pożarów to już dużo.
- Xabi wydaje się najświeższy z wizją,
- Klopp nie trenuje (ale pewnie tak pozostanie i to tylko ploty)
- Solari jest w domu
- Zidane zawsze jest opcją
- Iraola robi niezłe wyniki z ogórkami i sprawdził się w kolejnej lidze. Raczej łatwy do wyjęcia. Hiszpan
- wielu chciałoby przetestować Raula lub Arbeloe
- ten młody z Rayo i Michel z Girony narzucają swoim ekipom niezły styl
Ostatnie dwa dla nabicia treści. Alosno wydaje się najodpowiedniejszy, bo ta kadra potrzebuje zbudowania całkiem nowej struktury gry. Ale jesli Klopp jest do wyjęcia, to czemu nie?
Solari i ZZ to nie opcje, ale posiadanie ich w odwodzie do gaszenia pożarów to już dużo.
- madridcampeon
- Posty: 771
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Kto na trenera?
Nie no, co Ty? Gdzie tam Floro pójdzie po jakiegoś Iraolę czy trenera Rayo albo Girony?! xD Bez szans! Raul? Meh. Arbeloa... Jeśli ktoś z tego grona jest realny, to Xabi, chociaż też nie mam pewności, czy to jest ktoś w guście Pereza i czy go w ogóle kręci ten trener. Sromotnym laniem w finale LE i odpadnięciem z LM z pierwszym poważnym rywalem na pewno u FP nie zapunktował. Ale na pewno już prędzej on, niż tamci wyżej wymienieni.
Klopp to mocne nazwisko, ale Niemiec i Real, czy w ogóle liga hiszpańska to - mam wrażenie - dwie bajki. Chyba to by nie zagrało. Jeśli już miałby przychodzić do LL, to najlepiej czułby się chyba... w Atletico. Taka dygresja - to mogłaby być nawet ciekawa kombinacja!
Ja jestem zidanistą i zawsze bym go powitał z otwartymi rękoma, ale obawiam się, że on tu już nie wróci - przynajmniej jako trener. Złapie kadrę Francji i to będzie na tyle. To zamknięty rozdział. A zatem wybór wcale nie jest tak szeroki, jeśli zawęzić go do specyficznych preferencji prezesa. Paradoksalnie najbardziej na teraz pasowałby właśnie Zidane. xD Uważam, że gdyby zaprowadzić trochę rygoru taktycznego, którego u Ancelottiego nie ma niemalże W OGÓLE (ten rygor nie musiałby być wcale taki strasznie autystyczny jak u Emery'ego czy Simeonego na przykład), jednocześnie zarządzając szatnią w podobny sposób jak Włoch, to ta drużyna chodziłaby pięknie, ale - powtarzam - nie wierzę, że on kiedykolwiek będzie jeszcze trenował Real. Już prędzej w jakiejś innej funkcji go zobaczymy, niż znowu na ławce.
Klopp to mocne nazwisko, ale Niemiec i Real, czy w ogóle liga hiszpańska to - mam wrażenie - dwie bajki. Chyba to by nie zagrało. Jeśli już miałby przychodzić do LL, to najlepiej czułby się chyba... w Atletico. Taka dygresja - to mogłaby być nawet ciekawa kombinacja!
Ja jestem zidanistą i zawsze bym go powitał z otwartymi rękoma, ale obawiam się, że on tu już nie wróci - przynajmniej jako trener. Złapie kadrę Francji i to będzie na tyle. To zamknięty rozdział. A zatem wybór wcale nie jest tak szeroki, jeśli zawęzić go do specyficznych preferencji prezesa. Paradoksalnie najbardziej na teraz pasowałby właśnie Zidane. xD Uważam, że gdyby zaprowadzić trochę rygoru taktycznego, którego u Ancelottiego nie ma niemalże W OGÓLE (ten rygor nie musiałby być wcale taki strasznie autystyczny jak u Emery'ego czy Simeonego na przykład), jednocześnie zarządzając szatnią w podobny sposób jak Włoch, to ta drużyna chodziłaby pięknie, ale - powtarzam - nie wierzę, że on kiedykolwiek będzie jeszcze trenował Real. Już prędzej w jakiejś innej funkcji go zobaczymy, niż znowu na ławce.
Re: Kto na trenera?
Biorąc pod uwagę jakiej narodowości był trener, który po 32 latach posuchy znów dał Realowi Puchar Mistrzów to jednak wstrzymałbym się z takimi opiniami.madridcampeon pisze: ↑ndz kwie 20, 2025 2:10 pm ale Niemiec i Real, czy w ogóle liga hiszpańska to - mam wrażenie - dwie bajki. Chyba to by nie zagrało.
Co więcej, mimo tego, że byłem zawsze przeciwnikiem Kloppa w Realu (nie z powodu braku umiejętności, tylko z powodu okazywanej czasami "płaczliwości") to twierdzę, że ze wszystkich wymienionych on by mógł tu wręcz pasować najlepiej. Inną kwestią jest jednak czy to jest wykonalne czytaj czy on faktycznie chce wrócić do trenerki. Xabi wydaje się faworytem, ale różnie to bywa. Poza tym najpierw należy pożegnać się z Carlo a niestety wydaje się, że póki co takiej decyzji nie ma. I najwcześniej pojawi się po rozstrzygnięciu ligi, bo po decyzjach Floro w tym sezonie nie wierzę, że zwolni Carlo nawet jak ten dostanie kolejną manitę i gwałt od Barcelony w finale CdR.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
- madridcampeon
- Posty: 771
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Kto na trenera?
Hehe, nie chodziło mi o narodowość i że mam coś przeciwko Niemcom trenującym Real, lecz konkretnie o JK i jego styl bycia oraz sposób trenowania. Chciałem uniknąć powtórzenia, więc zamiast napisać drugi raz Klopp użyłem określenia Niemiec. Może trochę nieudane stylistycznie to zdanie i dlatego wyszło nieporozumienie.Biorąc pod uwagę jakiej narodowości był trener, który po 32 latach posuchy znów dał Realowi Puchar Mistrzów to jednak wstrzymałbym się z takimi opiniami.
Re: Kto na trenera?
Różnie to wyglądało w przeszłości, dlatego nie skreślałbym jakiegokolwiek Hiszpana. I nie dziwi mnie że media piszą o Iraoli.
Chociaż sytuacja na ten moment przedstawia się jasno: z Carlo raczej się pożegnamy, najbardziej prawdopodobnym zastępcą jest Alonso, przy czym możliwe jest czasowe postawienie na Solariego. Może też analizowana jest możliwość pozyskania Kloppa.
Zizou się uwielbia, ale ja nie uważam że to jest dla niego odpowiedni czas. Tutaj potrzeba wypracować nową strukturę i schematy gry, a ZZ jest dość podobny taktycznie do Ancelottiego. Dlatego jeden do Brazylii, drugi do Francji i wszyscy będą zadowoleni.
Chociaż sytuacja na ten moment przedstawia się jasno: z Carlo raczej się pożegnamy, najbardziej prawdopodobnym zastępcą jest Alonso, przy czym możliwe jest czasowe postawienie na Solariego. Może też analizowana jest możliwość pozyskania Kloppa.
Zizou się uwielbia, ale ja nie uważam że to jest dla niego odpowiedni czas. Tutaj potrzeba wypracować nową strukturę i schematy gry, a ZZ jest dość podobny taktycznie do Ancelottiego. Dlatego jeden do Brazylii, drugi do Francji i wszyscy będą zadowoleni.
Re: Kto na trenera?
Przekonującego kandydata tej narodowości nie widać. Ostatni eksperyment z hiszpańskim trenerem skończył się katastrofą z Lopeteguim. Z kolei ostatni hiszpański trener, który osiągnął tu sukces to z tego co pamiętam to del Bosque czyli już ładne ponad dwadzieścia lat temu. I z tego co tak na szybko sobie przypominam to w mojej prawie trzydziestoletniej przygodzie z Realem to chyba jedyny hiszpański trener, który sukces tu osiągnął. Reasumując - moim zdaniem jeśli chodzi o Hiszpanów to na wynalazki typu Iraola to Perez nawet nie spojrzy a jedynym mającym szansę będzie Xabi i w znacznej mierze dlatego, że tu grał, bo inaczej to pewnie wygrana w LM byłaby warunkiem minimum dla Pereza. I choć Xabiemu będę kibicował to pewności, że on tu sukces odniesie nie ma żadnej a patrząc na historię obawy się piętrzą.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
- madridcampeon
- Posty: 771
- Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
- Lokalizacja: Nowa Ruda
Re: Kto na trenera?
Nie jestem wielkim entuzjastą Xabiego i podobnie jak Wolf mam obawy, czy to wypali, ale wygląda na to, że jesteśmy na niego skazani. Chyba że znowu media swoje, a Perez swoje. Kto w 2018 spodziewał się Lopeteguiego, a w lutym 2021 powrotu Zidane'a? No właśnie. Wracając do dyskusji sprzed kilku dni:
Nie do końca się zgadzam i nie wiem, skąd w ogóle się ten pogląd wziął. Różnic pomiędzy nimi jest całkiem sporo. Uważam, że pod względem rygoru taktycznego to u Zidane'a było go najwięcej od pierwszej połowy etapu Mourinho u nas. Czasami może nawet za dużo (a zbyt mało spontanu), przez co momentami źle się to oglądało i strasznie wiało nudą na boisku. Zatem gdzie Włoch, a gdzie ZZ? Nigdy nie widziałem takiego burdelu w defensywie u ZZ, jak u CA, a obaj trochę tu potrenowali. Nie wyobrażam też sobie, żeby w którymkolwiek meczu pod wodzą ZZ padła taka bramka dla rywali, jak ta na 1-0 dla Barcelony ostatnio (hektary wolnego miejsca dla Pedriego, nikt go nawet nie próbował gonić i jakkolwiek mu przeszkadzać; swoją drogą kompromitacja taktyczna z naszej strony ten gol). To by było nie do pomyślenia. Podobieństw między nimi prędzej szukać należy w zarządzaniu psychologicznym szatnią, zawodnikami - tu rzeczywiście jest ich całkiem sporo, ale na pewno nie w taktyce.Zizou się uwielbia, ale ja nie uważam że to jest dla niego odpowiedni czas. Tutaj potrzeba wypracować nową strukturę i schematy gry, a ZZ jest dość podobny taktycznie do Ancelottiego. Dlatego jeden do Brazylii, drugi do Francji i wszyscy będą zadowoleni.
Re: Kto na trenera?
Bo utarł się, niestety wśród madridistas również, krzywdzący pogląd, że Zizou to "alineacionista", on tylko wystawia skład i klaszcze, więc co może wiedzieć o taktyce.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
Re: Kto na trenera?
Ale że niby Ancelotti jest słaby taktycznie? Dobre sobie. Dla mnie ZZ jest podobny do Carlo pod tym kątem, że najważniejszy jest dla niego porządek z tyłu i równowaga + bazowanie na odpowiednim przygotowaniu fizycznym. Z przodu schematów nie było za wiele, nie było np. dynamicznych wejść wielu zawodników w pole karne, bo to rozwalało równowagę. Było spokojne budowanie akcji i sporo wrzutek. Moim zdaniem w tym sezonie również nic by nie zrobił, podobnie jak Carlo, bo kadrowo jesteśmy dziurawi, a fizycznie nie dojechaliśmy na wiosnę. Real Zidana nie był 1 do 1 Real Włocha, ale ja widzę dużo analogii. I nie jest to bynajmniej opinia krzywdząca.
No to mamy zupełnie różne zdania w tej kwestii.madridcampeon pisze: ↑wt kwie 29, 2025 10:48 amNie do końca się zgadzam i nie wiem, skąd w ogóle się ten pogląd wziął. Różnic pomiędzy nimi jest całkiem sporo. Uważam, że pod względem rygoru taktycznego to u Zidane'a było go najwięcej od pierwszej połowy etapu Mourinho u nas. Czasami może nawet za dużo (a zbyt mało spontanu), przez co momentami źle się to oglądało i strasznie wiało nudą na boisku. Zatem gdzie Włoch, a gdzie ZZ? Nigdy nie widziałem takiego burdelu w defensywie u ZZ, jak u CA, a obaj trochę tu potrenowali. Nie wyobrażam też sobie, żeby w którymkolwiek meczu pod wodzą ZZ padła taka bramka dla rywali, jak ta na 1-0 dla Barcelony ostatnio (hektary wolnego miejsca dla Pedriego, nikt go nawet nie próbował gonić i jakkolwiek mu przeszkadzać; swoją drogą kompromitacja taktyczna z naszej strony ten gol). To by było nie do pomyślenia. Podobieństw między nimi prędzej szukać należy w zarządzaniu psychologicznym szatnią, zawodnikami - tu rzeczywiście jest ich całkiem sporo, ale na pewno nie w taktyce.Zizou się uwielbia, ale ja nie uważam że to jest dla niego odpowiedni czas. Tutaj potrzeba wypracować nową strukturę i schematy gry, a ZZ jest dość podobny taktycznie do Ancelottiego. Dlatego jeden do Brazylii, drugi do Francji i wszyscy będą zadowoleni.
Re: Kto na trenera?
Chcąc nie chcąc, jaram się Xabim. Odkąd zaczął trenerkę, spoglądałem na wyniki RSSS. Potem zbudowanie świetnego i widowiskowego Leverkusen praktycznie z odmętów Bundesligi. Jeśli dogada się z zawodnikami, to czuję że będziemy oglądać wielkie widowiska i nie będziemy się mogli doczekać kolejnego meczu, i kolejnego, i kolejnego.
Oczywiście gdzieś za uchem dzwoni dźwięk koszmarnych porażek w finale z Atalanta i z Bayernem w LM, małego doświadczenia, a w zasadzie żadnego w prowadzeniu wielkiego klubu, z wielkimi oczekiwaniami i gwiazdorską kadrą. Zobaczymy. Ja nie mogę się doczekać.
Oczywiście gdzieś za uchem dzwoni dźwięk koszmarnych porażek w finale z Atalanta i z Bayernem w LM, małego doświadczenia, a w zasadzie żadnego w prowadzeniu wielkiego klubu, z wielkimi oczekiwaniami i gwiazdorską kadrą. Zobaczymy. Ja nie mogę się doczekać.