Czas zapierdala jak skurwol po mięsnym - jeszcze nie tak dawno Asensio był młodym talentem, przyszłym zdobywcą Złotej Piłki, wielką nadzieją reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt. Jego rozwój nie postępował jednak tak, jak byśmy sobie życzyli, a na domiar złego w lipcu 2019 roku podczas tournée po Stanach Zjednoczonych Asensio zerwał więzadła krzyżowe i uszkodził łąkotkę, co kosztowało go niemal cały sezon 2019/20. Po rehabilitacji Hiszpan nie był już takim zawodnikiem, jak wcześniej. Mimo, że klub i Zidane wydawali się wciąż mocno w niego wierzyć, Marco nie potrafił złapać formy, przeplatając trzy kiepskie mecze jednym świetnym. Zegar tyka, 25 lat to już odpowiedni wiek, by zdecydować, czy z młodego talentu wyrósł piłkarz poziomem predestynujący do gry w Realu Madryt, czy nie. W minionym sezonie Asensio zagrał w 48 meczach (35 w lidze, 11 w Lidze Mistrzów i po jednym w superpucharze i CdR), strzelając siedem bramek (5 w lidze i 2 w LM) oraz dwukrotnie asystując.
Zastanawiam się czy jest jakiś argument za pozostawieniem go w kadrze. Chłop miał strzał i technikę. Smykałkę do ważnych goli także. Ale przy nowej umowie dla Lucasa, przy Rodrygo i potencjalnym transferze do przodu (bo to u nas najbardziej kuleje) nie wiem co nam da trzymanie Asensio.
Spokojnie, z tego co widzę, to ma jeszcze 2 lata kontraktu, więc pewnie nas elegancko wydoi, bo przecież obecnie, to nawet nie wiem czy by go taka Sevilla chciała wziąć.
tayron36 pisze: ↑ndz sie 08, 2021 11:12 am
Najgorszy brak dealu to zrezygnowanie z tej oferty Liverpoolu. Gość nie ma głowy do dużego grania. Trzeba się przeprosić i powiedzieć adios.
A ta oferta to rzeczywiście miała być złożona, czy to była tylko zagrywka jego agenta? Bo obiło mi się o uszy (a właściwie oczy), że ta rzekoma oferta to był blef.
Boże, jak ja na niego liczyłem po zajebistym początku. Jakaś tam kontuzja, druga z tego co pamiętam i skończy sie jak z Jese, na którego tak samo liczyłem. Ehhh. A talenty Barcy jakoś sie rozwijają, i coś tam mają na przyszłość, pomimo funduszy.
tayron36 pisze: ↑ndz sie 08, 2021 11:12 am
Najgorszy brak dealu to zrezygnowanie z tej oferty Liverpoolu. Gość nie ma głowy do dużego grania. Trzeba się przeprosić i powiedzieć adios.
A ta oferta to rzeczywiście miała być złożona, czy to była tylko zagrywka jego agenta? Bo obiło mi się o uszy (a właściwie oczy), że ta rzekoma oferta to był blef.
Nie wiem, może blef, ale kojarzyło mi się, że Perez gdzieś o tym gadał, jednakże może tylko mi się wydawało, bo nie mogę znaleźć.
kryspiano pisze: ↑ndz sie 08, 2021 5:06 pmNawet jakieś Elche czy Mallorca by go nie wzięła
Co za bzdury, dostosowana do klubu pensja i witają go jako gwiazdę
Szkoda, że mamy takie problemy z pozbyciem się graczy, bo jeszcze jakiś czas temu kupiec zjawiał się sam. Jak każdy strasznie w niego wierzyłem na początku, ale od jakiegoś czasu nie mam już złudzeń.
Najlepsze w tym wszystkim, że tak czy siak na nim zarobimy.
Najprostsza matematyka.
Przyszedł za 4 MLN, 6 sezonów po 7,5 MLN = 50 MLN.
Wiadomo, że za mniej przy obecnych cenach go nie sprzedamy, a jak dodamy notabene zarobki z koszulek, kontraktów i coś tam jednak postrzelał to jesteśmy in plus
Chyba kiedyś Luket pisał, że widzi go na starej pozycji Di Marii. Te 5 minut co dostał, to właśnie na tej pozycji. Ciekawe czy Carlo tak go właśnie widzi?
tayron36 pisze: ↑sob sie 14, 2021 9:55 pm
Chyba kiedyś Luket pisał, że widzi go na starej pozycji Di Marii. Te 5 minut co dostał, to właśnie na tej pozycji. Ciekawe czy Carlo tak go właśnie widzi?
Dokładnie tak, dzięki za przypomnienie tego. Cały czas to utrzymuję, wg mnie to jest jedyna pozycja, gdzie może być z niego pożytek. Z jego techniką i strzałem to mogłoby wypalić, bo na skrzydło jest za wolny i nie powinien już tam być wystawiany.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.
"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Bardziej mnie zastanawia przepych. Lewa strona Hazard/Vini, prawa Bale/Rodrygo, więc tutaj nie widzę miejsca dla Marco. Środek to póki co Case/Blanco, Luka/Isco/Ceballos, Fede/Toni/Martin. Teraz pytanie za 100 punktów. Leci Isco/Martin i Ceballos i dajemy Marco do rotacji w środku? Też go widzę w środku, więc przy odejściu Martina i Ceballosa (Isco pasożyt zostanie) mamy wtedy rotację Luka/Isco, Fede/Toni/Marco.
Ancelotti potwierdził wasze przypuszczenia - Marco będzie probowany na środku. Podoba mi się ta opcja, bo gość miał u nas dobre mecze w dwóch przypadkach: albo jak wchodzi na podmeczonych rywali, albo jak grał bliżej środka. Mam nadzieję, że nie będę go musiał więcej oglądać na skrzydle.
Z jego techniką teoretycznie mógłby mieć dobre podania prostopadłe, ale jakoś tego i tak nie widzę.
Di Maria zapierdalał za dwóch, miał mega drybling, dobry strzał i podania. Marco nie ma tej dynamiki, nie ma dryblingu, może mieć dobre podania. Tak czy siak widzę go za rok poza klubem, i szansę dla Kubo.
Mnie bardziej ciekawi jak Carlo widzi osoby wtedy koło Marco. Czy będzie zawsze potrzebował rozgrywającego, czyli Toniego, Luki, Isco lub Ceballosa i wtedy Marco idzie kosztem Fede, czy jednak może postawić na bardzo wertykalny środek Case Fede Marco kosztem rozgrywającego. Dzisiaj w sumie zobaczę odpowiedź
Gość lata nie pokazywał grama finezji... ale niby można go sobie wyobrazić poruszającego się jak Fede czy Kaka z głębi pola. Przynajmniej nie będzie rzucany po skrzydłach gdzie jego jedynymi opcjami są zejście na strzał, klepa i od biedy nabieg na piłę w pole karne (który i tak jest przewidywalny dla lepszych zawodników, żaden z niego Cristiano). Niech próbują, średnio wierzę w sukces ale lepsze to niż olewanie i pomaga to w jakiś sposób w rotacji.