Aurélien Tchouaméni

[Krul]

Dawać go. Liczę, że Cama go już klepnął w łeb i razem będą rozkręcać balet na nowym Bernabeu.

Toni i Lukita wyjmujcie z piwnic zakurzone kajety, ten sezon to tez wielka w was nadzieja na przekazanie pałeczki.

[Domel Madridista]

Czyżby znowu ci kozojebcy zajumali nam transfer?

[Gehu]

coś długo to trwa. Powinno być już klepnięte. Pewnie Kylian Saint-Germain chce go podebrać.

[eltacondedios]

A niech sobie go biorą, jeśli gość ma jakieś wątpliwości albo trzeba płacić 80-100 milionów za niezweryfikowanego poza Ligue 1 typa, którego większość z nas zna jedynie ze kompilacji na yt to nie będę płakał

[KarBar]

Wygląda że kolejny poleci na hajs.

Obyśmy tylko mieli jakieś pomysły na inne transfery.

[minusek]

Trudno mi się określić co do tego transferu. Bardzo lubię silnych zawodników w środku, którzy potrafią grać balansem i zastawiać piłkę i nie przeszkadza im ona przy nodze, typu choćby William Carvalho z Betisu, ale z drugiej strony po pierwsze w pomocy mamy Camavingę, który powinien dostawać coraz więcej szans, Fede, Casemiro, a do tego jeszcze sezon-dwa Kroosa i Lukę. Ciasno, a gdzie tu jeszcze wcisnąć gościa za 100 baniek? Po drugie czy ktoś o takiej charakterystyce jest nam potrzebny? Karim ma 35 lat i niedługo braknie kogoś, kto będzie operował w ofensywnych sektorach. Można próbować z Camavingą lub Hazardem, ale prawdopodobieństwo, że wypalą nie na swoich pozycjach, i że w ogóle dostaną tam szansę gry od trenera, nie jest szczególnie wysokie. No chyba że przeniesiemy ciężar na skrzydła, ale jakoś nie widzę głębokiego grania na boki, zawsze kogoś tam z przodu będzie brakować. I po trzecie, co z Valverde? Mamy chłopaka, który biega i gra wertykalnie, wchodzi na szybkości łamiąc linie, z tym że my większość meczów gramy dużo piłką przy zamkniętych przeciwnikach. Chodzi mi o to, że mam poważne wątpliwości, czy przy Tchouamenim, Camavindze i Casemiro środek będzie budowany wokół niego, czy może nadal będzie musiał się dopasowywać i być tą zapchajdziurą środka pola. Bo ktoś "ucierpi" na pewno i mam wrażenie, że będzie to właśnie Urugwajczyk.

Skoro postawiliśmy na Eduardo, to wolałbym żeby zarząd skupił się teraz na kimś ofensywnym. Podobno kiedyś było blisko z Havertzem i problem byłby rozwiązany. IMO trzeba szukać właśnie kogoś takiego, a nie kolejnego pana nr 6 czy nr 8. Szkoda, że De Bruyne przedłużył rok temu, gość pokryłby wszystko co potrzeba na 4-5 lat.

[arturzyx]

I po trzecie, co z Valverde? Mamy chłopaka, który biega i gra wertykalnie, wchodzi na szybkości łamiąc linie, z tym że my większość meczów gramy dużo piłką przy zamkniętych przeciwnikach. Chodzi mi o to, że mam poważne wątpliwości, czy przy Tchouamenim, Camavindze i Casemiro środek będzie budowany wokół niego, czy może nadal będzie musiał się dopasowywać i być tą zapchajdziurą środka pola. Bo ktoś "ucierpi" na pewno i mam wrażenie, że będzie to właśnie Urugwajczyk.

Po wygraniu lm i ligi więcej przeciwników będzie się bronić nisko i Real będzie zmuszony do atakowania pozycyjnego. I tu niestety Valverde ma największe braki, bo nie ma gdzie się rozpędzić. Przy bardzo cofniętym przeciwniku, który atakować nawet nie za bardzo zamierza, to Ceballos dawałby więcej w rozegraniu. Może opcją w takich meczach dla Fede jest prawa obrona, szczególnie jak prawy atak zostanie jakoś wzmocniony. Z drugiej strony jak jest mocny przeciwnik, to Fede skazany jest na prawy atak/pomoc, żeby ubezpieczać Carvjala i żeby nikt ze środka nie musiał tego robić i zostawiać 2 w środku. Wg mnie wychodzi na to, że Fede przy obecnym składzie, czyli pewnie do końca kariery Modrica i Kroosa oraz wzmocnienia prawej obrony będzie zdecydowanie częściej grał na prawej

[Goldschmidt]

Skoro postawiliśmy na Eduardo, to wolałbym żeby zarząd skupił się teraz na kimś ofensywnym. Podobno kiedyś było blisko z Havertzem i problem byłby rozwiązany. IMO trzeba szukać właśnie kogoś takiego, a nie kolejnego pana nr 6 czy nr 8. Szkoda, że De Bruyne przedłużył rok temu, gość pokryłby wszystko co potrzeba na 4-5 lat.

Niedługo będzie rocznica pierwszych postów o Bernardo Silvie, który wedle doniesień dalej wolałby odejść i z Pepem czekają aż Barcelona uzbiera pieniądze.

Chichot losu, nie ma co.

[Volfgang]

On naprawdę jest takim crackiem, że warto wyłożyć - o zgrozo - 100 mln euro? Nie widziałem żadnego meczu z jego udziałem. Zastanawiam się czy jest serio tak zajebisty, czy po prostu na siłę postawiliśmy się PSG. Martwi mnie ta kwota transferu o tyle, że teraz narzuci na niego gigantyczną presję. Za te pieniądze to on musi stać się drugim Makelele…

[KarBar]

Ponoć klepnięty.

Niby fajnie, ale z drugiej strony hajs olbrzymi więc ryzyko że już nikogo nie kupimy i szkoda Cebuli ;(

[Para Siempre]

To jeszcze ktoś do przodu z zestawu Jesus/Gnabry/Sterling/Mane/Bernardo za Asensio..

...i do końca okienka będziemy się ekscytować tym, do jakiego klubu uda się wypchnąć Mariano

Ruch dobry. Trochę drogo, ale trzeba było wchodzić.

[Sandman]

Tchouaméni deal: HERE WE GO!
Klopp called him for Liverpool.
PSG made the best proposal.
Player only wanted Real Madrid.
Personal terms agreed with Madrid in Paris, before UCL final.
Breakthrough in the negotiations between clubs yesterday.
Done deal with Real Madrid.

[Gondola.]

Po transferach Rudigera i Czumeniego coraz bardziej czekam na przyszły sezon, jestem bardzo ciekaw jak Ancelotti wpasuje do rotacji tych dwóch koleżków. Na papierze mamy dwa silne transfery, po jednym do defensywy i do drugiej linii. Brakuje jedynie napastnika.

[lukexpl]

60mln + 20mln zmiennych (czyli 80mln jak wcześniej podawałem) byłoby spoko, ale ponad 100mln to jednak przesada. Myślałem, że za jakieś 150mln kupimy dwóch klasowych zawodników, a tu pewnie w ataku się skończy jak zwykle jakimś Mayoralem. Jak już mamy szastać pieniędzmi to powinniśmy iść all in po jakiegoś zawodnika do ataku pokroju Nkunku czy nawet Nuneza, jeżeli jest szansa na paszport UE dla Viniego.

[Goldschmidt]

Box-to-box z defensywnymi odchyłami kupowany przez Real Madryt na zastępstwo/konkurencję podstawowego weterana na DMie za pieniądze, które wpakowaliśmy niemal dekadę temu w w strzelca stu bramek w 8 sezonów, dwukrotność tego co otrzymaliśmy za Hakimiego.

Pozostaje mieć nadzieję, że spłaci się z koszulek

[Gondola.]

Akurat to, kogo można było kupić za 80 mln dekadę temu a teraz to są dwie różne sprawy, dziś za 120 mln kupujesz Jacka Grealisha czy Joao Felixa.

Transfer na pozycję nie wymagającą priorytetowego wzmocnienia, ale dajmy mu kredyt zaufania.

[Goldschmidt]

W tym rzecz, za 80+ idą perspektywiczni gracze ofensywni. Takie kwoty za defensywnych zawodników padały tylko w Anglii za najlepszego wtedy Anglika (Maguire) i najlepszego obrońcę ligi (Van Dijk), i to w sytuacji gdzie wszystko jest 20-30 milionów droższe, a i oni wychodzą 20 milionów tańsi niż to tutaj. Ta kwota to kolejny transfer gdzie klub znowu wygląda jak desperaci starający się udawać, że mają tyle kasy co PSG by zachować twarz. DMów na rynku nie jest mało więc jeżeli już płacimy coś takiego to poziom powinien być gwarantowany. Jw, jedyne co pozostaje to mieć nadzieję, że to się nie zemści, bo transferowego flopa na tyły opchnąć później jeszcze trudniej niż atakujących.

Ale żeby nie było, oglądałem go ze dwa razy i naczytałem się że jest kumaty, zresztą tak jak Cama, i nawet więcej czasu inwestuje w samorozwój niezależnie od trenera, więc optymizm jakiś jest.

[Clif]

Nie jestem przeciwko niemu jako jemu, bo sam myślę, że okaże się wzmocnieniem i nie zawiedzie.

Ale to nie są dobrze zalokowane pieniądze. Są co najmniej 3 pozycje wymagające wzmocnień o większym priorytecie (9tka, prawe skrzydło, pozycja Luki) i za pieniądze wyrzucone na tego gościa, który w dużym stopniu dubluje się umiejętnościami z Valverde/Camavingą, moglibyśmy mieć na 1.5 transferu na te (pozostałe 0.5 funduje Asensio i Jovic) pozycje. Błąd, błąd, błąd.

Mogliśmy mieć zestaw typu Nunez-Bellingham, albo Nkunku-Gnabry - będziemy mieć Czuameniego i pewie jakiegoś Jesusa za słabego na City (zawsze lepiej niż Mayorala co był za słaby na Rome). Dodatkowo pewnie pożegnaliśmy się dzięki Aurelienowi z Ceballosem, czyli jedynym relatywnie kreatywnym członkiem naszego środka pola poza półemerytem Modricem.
Zobaczymy jak na tym wyjdziemy, ja jestem rozczarowany bardzo, choć tli się we mnie nadzieja, że Perez jednak ma nutkę szaleństwa i wejdzie w jakiegoś napastnika, co to potrafi strzelić więcej niż 10 goli ligowych jak ten Gabryś.

[eltacondedios]

No ja też sobie średnio to wyobrażam, bo teraz tyle gadania na nasz środek pola (i tak główny argument to wiek, gdzie w sumie najstarszy Modrić gra rewelacyjnie, a Case ma ledwo trzydziestkę) i co, nagle po jego transferze wszystko będzie okej? Ja bym chyba wolał kozaka na już jak Barella czy Bernardo, za Tchouaméniego wyjdzie sporo plus niezweryfikowany, no ale okej, nawet na tych skrótach widać jakość która nie jest jakością typowo pod kompilacje, więc oby to był dobry ruch. Za rok/dwa i tak będzie trzeba próbować uderzać po Sandro Tonalego jak się będzie tak harmonijnie rozwijał.

A z Nkunku chciałem was uspokoić, że to nie jest gracz na Real Madryt, także spokojnie z nim, niech sobie siedzi w Lipsku albo idzie do Bayernu czy Chelsea

[Gondola.]

A z Nkunku chciałem was uspokoić, że to nie jest gracz na Real Madryt, także spokojnie z nim, niech sobie siedzi w Lipsku albo idzie do Bayernu czy Chelsea

Uff, dzięki.

Nunez też nie wydaje mi się być optymalnym wyborem. Na rezerwowego zdecydowanie za drogi, na startera za słaby. Sorry, ale 26 bramek tego niespełna 23-latka w lidze portugalskiej to nie są jakieś kosmiczne liczby. Oczywiście, zakładam, że nie powiedział on jeszcze ostatniego słowa jeśli chodzi o rozwój, ale na ten moment to jest gość bez podania (zaledwie 64.7% w lidze portugalskiej i przerażająco słabe 56.5% w LM) - wyobraźcie sobie napastnika, który niemal w co drugim podaniu traci piłkę. A my nie potrzebujemy finishera, tylko zawodnika, który od czasu do czasu cofnie się w głąb pola i będzie przynajmniej solidny w utrzymaniu piłki przy nodze i podaniu jej do lepiej ustawionego kolegi z drużyny. Do tego Nunez bardzo często jest łapany na spalonym, ma co najwyżej przeciętną skuteczność względem stwarzanych mu szans i mimo swojego wzrostu (187 cm) wygrywa jakieś absurdalnie niskie liczby pojedynków w powietrzu w polu karnym przeciwnika. I to wszystko w niezbyt wygórowanej pod względem piłkarskiego poziomu lidze portugalskiej. Ok, z przebitek na youtube można odnieść wrażenie, że ma świetny drybling i przyspieszenie, ale jego wady są moim zdaniem - na ten moment - dyskwalifikujące go z gry w Realu jako środkowy napastnik.

Cena również wydaje się być zaporowa - jeśli brać pod uwagę medialne doniesienia, Benfica rozważać będzie oferty powyżej 100 milionów euro. Taka kwota za zawodnika, który posiada wszystkie ww. przeze mnie mankamenty i na dodatek miał więcej urazów kolana (dwa) niż udanych sezonów dla Benfiki. Jak dla mnie niech bierze go United, pasuje do tego klubu jak ulał - my natomiast trzymajmy się od niego na dystans.

[Para Siempre]

100 baniek to dużo (80 + 20 tez) ale mamy ze 300 na koncie, napastnik będzie do wyjęcia za max 60, a jeszcze powinniśmy zarobić na Asensio, Odriozoli i może Ceballosie. Sprzedamy za dekadę za 100, a w pesymistycznym scenariuszu odejdzie za 2 lata za 50 i będziemy 30 w plecy. Mniej niż na Joviciu. Na takie ryzyko możemy sobie pozwolić, szczególnie że mowa o rzekomym topie w swoim pokoleniu na DMie. Nie widzę dużych powodów do obaw.

[lukexpl]

A z Nkunku chciałem was uspokoić, że to nie jest gracz na Real Madryt, także spokojnie z nim, niech sobie siedzi w Lipsku albo idzie do Bayernu czy Chelsea

Wielu twierdzi zupełnie inaczej. Właśnie został zawodnikiem sezonu BL wybranym przez piłkarzy w zdecydowanej większości i pierwszy raz od dawna ktoś pokonał w tym plebiscycie Lewego. Wernery, Havertze itp. tego zaszczytu nie dostąpiły. I nie jest to jednosezonowy wystrzał, bo od początku swojej przygody w Lipsku kręci niezłe liczby.

[arturzyx]

A my nie potrzebujemy finishera, tylko zawodnika, który od czasu do czasu cofnie się w głąb pola i będzie przynajmniej solidny w utrzymaniu piłki przy nodze i podaniu jej do lepiej ustawionego kolegi z drużyny. .

Tu akurat nie mogę się zgodzić. Teraz przy Vinim nie trzeba kogoś taki świetnego jak Benzema w rozegraniu. Vini serio daję radę sam na skrzydle zrobić przewagę. Benzema bardzo pomaga w rozegraniu, ale przez to czasami go nie ma w polu karnym i Vini musi na niego czekać. Trzeba patrzeć z kim ma ten napastnik w przyszłości grać. Przy takim Ronaldo i Bale musiał świetnie rozgrywać, a Vini i Rodrygo są lepi w kombinacyjnej grze. Nie może atak być zbyt jednowymiarowy. Wg mnie Haland by świetnie do tego pasował, a wcale nie jest zawodnikiem typu Benzema.

[Gehu]

Po odejściu Modricia widział bym kogoś z trójki Kimmich, Barella lub Tielemans. Taki gość w eskorcie Tutenhamona/Camy/Fede miał by dosyć miejsca na kreację.

[lukexpl]

Oficjalnie. Można przenosić