Dziwny mecz, fajnie, że Espanyol się postawił, u nas sporo wesołego futbolu, ale ostatecznie dobrze się skończyło.
Zupełnie niepotrzebna ta sytuacja ze starciem Cabanosa, ale cóż, takie są przepisy. Faul bramkarza poza polem karnym to obligatoryjne czerwo?
Cabanos też zagrał niebezpiecznie, jako pierwszy w zasadzie.
3 punkty weszły, a za tydzień hit kolejki - lider podejmuje wicelidera
