Real Madryt - RC Celta [5-2]

[Krul]

Jesteśmy dziady w obronie. Nasza gra obronna wola o pomstę do nieba.
Wiec obecnie to trochę wesoły futbol. Dobrze ze chociaż z przodu jest jakość, bo z Zidanem bywało ze z tylu był cyrk a z przodu kaplica

[Gondola.]

Druga połowa wybitnie dobra, zwycięstwo w pełni zasłużone. Cieszy hat-trick Benzemy, mam nadzieję, że w kolejnych meczach potwierdzi swoje zakusy na koronę króla strzelców. Świetny atak, kiepska obrona - nie powiem, że było to do przewidzenia przez sezonem, ale pewnie było, zważywszy na to, że straciliśmy dwóch najlepszych defensorów poprzednich lat, Ramosa i Varane'a. Dajmy jednak Militao i Nacho więcej zaufania, w ciągu najbliższych tygodni powinni lepiej się ze sobą zgrać i wskoczyć na wyższy poziom.

Jestem dobrej myśli jeśli chodzi o tę drużynę pod skrzydłami Ancelottiego. Żeby zobaczyć tak sprawnie i skutecznie działający atak (13 bramek w 4 meczach) musielibyśmy się cofnąć pewnie przed erę Zidane'a. Fajnie, że Włoch daje szanse młodym wilkom - Camavinga z bardzo udanym debiutem, Miguel, Vini z bramką.

Poważniejszy sprawdzian już w środę z Interem, niecierpliwie czekam na ten mecz. Nie wiem jak u Was, ale ja czuję się, jakbym obudził się z długiego odrętwienia i zaczął od nowa ekscytować się oczekiwaniem na kolejny mecz i emocjonować się przez całe 90 minut spotkania. Oby tak dalej.

[El Dominik]

Gramy rock and roll!!! Przynajmniej nie jest tak nudno, jak w poprzednim sezonie. A kibice, Bernabeu lubią, kochają taką gre. Co będzie z mocniejszymi przeciwnikami? W tym tygodniu zobaczymy.