Grafika: Laliga.com
Najbliższe dni w kalendarzu piłkarze Realu Madryt także wypełnione mieć będą derbami stolicy Hiszpanii. Pierwsze z trzech już za nami - we wtorek udało się pokonać Atleti w ramach pierwszej z dwóch bitew o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów - rewanż w środę za tydzień.
Zanim tenże będzie miał miejsce, to czekają nas jeszcze jedne derby - mniejsze. Oczywiście potyczka z Rayo nie dorównuje zainteresowaniem w stosunku do tego, jakie generują rywalizacje z podopiecznymi Simeonego, ale liga za każde zwycięstwo, bez względu na renomę przeciwnika, płaci tyle samo punktów.
A punkty trzeba zbierać, no chyba że uznajemy, iż olać ligę, bo sędziowie nam nie pozwolą jej wygrać/bo Barcelona za silna/bo lepiej żeby Ancelotti wyleciał. Choć niektórym tu zgromadzonym może wydać się to kuriozalne, to są to autentyczne opinie wielu fanów Realu prezentowane w portalach społecznościowych.
Jestem jednak przekonany - i chyba nie tkwię w tym przekonaniu jako jedyny - że gadka gadką, ale w klubie na pewno jeszcze nikt broni nie złożył, jeśli chodzi o walkę o obronę tytułu mistrzowskiego sprzed roku. Gdy już się wydawało, że zwycięstwem z Gironą przełamaliśmy impas i powrócimy na zwycięską ścieżkę, to w ubiegły weekend Betis sprowadził nas na ziemię, choć po pierwszych dziesięciu minutach chyba niewielu postawiłoby duże pieniądze na remontadę ekipy Pellegriniego.
Porażka ta była o tyle bolesna, że nie tylko powiększyła naszą stratę do dwóch odwiecznych rywali z Barcelony (odpowiednio do 3 punktów i do 2), to jeszcze - no właśnie - zrzuciła Real na trzecie miejsce w tabeli. A zatem nie ma co utyskiwać, tylko pora zakasać rękawy i wziąć się porządnie do roboty, gdyż nasze wyniki w ostatnich pięciu seriach gier są lekko zawstydzające. Tak, Barcelona jesienią miała jeszcze gorszą, ale to żadne usprawiedliwienie.
A nawet jeśli faktycznie sędziowie wygrać nam nie pozwolą, to warto mieć świadomość, że zrobiło się wszystko, co w naszej mocy. A po meczu w Sewilli na pewno powiedzieć tego nie mogliśmy. Oby pojedynek z Rayo był bardziej udany.
Zespół sędziowski wyznaczony do arbitrażu tego meczu poznamy w połowie tygodnia.
Transmisja w Eleven Sports 1.
Real Madryt - Rayo Vallecano Madryt: 27. kolejka LaLiga 2024/2025, niedziela, 9 marca 2025, godzina 16:15, Santiago Bernabéu.
Sędzia: [x]