[FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 642
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

[FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Uefa.com

Za nami kolejny awans wywalczony w stylu Realu Madryt - złośliwcy pewnie zaraz odnieśliby się do kontrowersji z przedostatniej akcji meczu i zbyt wcześnie przerwanej potencjalnej akcji bramkowej przeciwników, nam chodzi jednak o spektakularną remontadę, która z żadnym innym zespołem nie kojarzy się tak mocno jak z naszym. Tym oto sposobem podopieczni Ancelottiego wywalczyli sobie wycieczkę do Anglii na przełomie maja i czerwca. My oczywiście mamy nadzieję, że z tej wycieczki mistrzowie Hiszpanii przywiozą do gabloty kolejny już Puchar Europy. No ale żeby tak się stało, trzeba wygrać finał.

Niemal każda edycja Ligi Mistrzów ma w sobie coś specyficznego. Albo pojawia się jakiś czarny koń, albo dzieją się rzeczy spektakularne, jak choćby przed dwoma laty, gdy nasz marsz po triumf usłany był niepowtarzalnymi remontadami przeciwko europejskim potęgom, zwieńczony zwycięstwem z Liverpoolem.

W zeszłym roku czarnym koniem był Inter, który w finale jednak niespodzianki już nie sprawił i przegrał z Manchesterem City. W tej edycji czarnym koniem okazała się Borussia, która w trakcie ostatniego roku targana była skrajnymi emocjami. Chyba wszyscy pamiętamy, jak ówczesna ekipa Jude'a Bellinghama, czerwony dywan wyłożony w drodze do mety potknęła się (by nie użyć bardziej popularnej analogii o WC i pewnej potrzebie fizjologicznej) z Mainz i tytuł mistrza Niemiec, na który wyczekują od 11 lat, wymknął im się z rąk i 10. raz z rzędu obronił go Bayern. Wówczas kibice Borussii byli mocno sfrustrowani, winili trenera, byli załamani. Dziś ten sam trener zaprowadził czarno-żółtych do finału Ligi Mistrzów.

Chociaż ich droga na Wembley nie była tak imponująca, jak nasza w 2022 roku, czy nawet w roku bieżącym, to wyeliminowanie najpierw Atlético, które słynie z twardego stawiania się w dwumeczach Champions League, a następnie PSG, należy w jakiś sposób docenić.

Nie będziemy jednak ukrywać, że faworyt tego meczu będzie bardzo wyraźny, być może najwyraźniejszy od co najmniej kilkunastu lat, choć pewnie można nad tym dyskutować i znalazł by się ktoś, kto mógłby to twierdzenie podważyć. Ale skoro nawet bukmacherzy, którzy zwykle Realu Madryt nie doceniają dają naszej drużynie ponad 60% szans na zwycięstwo w 90 minutach, a niemieckiej ekipie jedynie kilkanaście procent, no to chyba o czymś to świadczy.

Wielu piłkarskich romantyków cieszy się, że - cytując ich - stare wartości wciąż się bronią, a petrodolary przegrywają z historią. Bo czy wygra Real, czy Borussia, to będą mogli powiedzieć, że - cytując twitterowego klasyka - futbol znów został uratowany.

Jako ciekawostkę, bardzo zresztą intrygującą, trzeba podać fakt, że Borussia swój ostatni finał Ligi Mistrzów rozgrywała w 2013 i... też na Wembley. Podopieczni wówczas Jürgena Kloppa przegrali z Bayernem Juppa Heynckesa 1-2. W tym roku była szansa na powtórkę tego finału po 11 latach (ależ to by była historia!), ale - na szczęście dla nas - do niej nie dojdzie. Dla nas też do tej pory nie był to jakiś wybitnie szczęśliwy stadion. Po pierwsze dlatego, że aż 40% swoich Pucharów Europy wywalczył tam nasz odwieczny rywal (w 1992 i 2011 roku), po drugie - jesienią 2017 dostaliśmy tam srogie lanie od Tottenhamu (choć cała edycja skończyła się bardzo szczęśliwie i zdobyciem Decimotercery), a Real - pomimo że jest najbardziej utytułowaną ekipą w Europie - akurat na tym stadionie żadnego ze swoich europejskich triumfów nie święcił.
Cóż - dla jednej z drużyn 1 czerwca Wembley pozostanie pechowe, a drugiej zacznie kojarzyć się o wiele lepiej. Można rozpocząć odliczanie, chociaż - jak zwykle - na finał trzeba będzie poczekać aż 3,5 tygodnia licząc od meczu półfinałowego. No ale na takie momenty - chyba warto.

Arbitrem głównym finału będzie Slavko Vinčić ze Słowenii, któremu za liniami bocznymi poasystują Tomaž Klančnik i Andraž Kovačič, z kolei zadania czwartego sędziego wykona François Letexier.
Sędzią VAR będzie Nejc Kajtazović, a jego asystentem Rade Obrenović.

Transmisja w Polsacie i Polsacie Sport Premium 1.

Borussia Dortmund - Real Madryt: finał Ligi Mistrzów 2023/2024, sobota, 1 czerwca 2024, godzina 21:00, Wembley.
Sędzia: Slavko Vinčić (Słowenia).
Ostatnio zmieniony pn maja 13, 2024 4:41 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
lukecik
Posty: 455
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:46 pm

Re: [FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Post autor: lukecik »

Otwarty Polsat też będzie transmitował jeśli to kogoś interesuje.
No soy solo perfecto - soy Madridista tambien.

"W stepie szerokim, którego okiem nawet sokolim nie zmierzysz... Wstań, unieś głowę, wsłuchaj się w słowa pieśni o Małym Rycerzu."
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 642
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: [FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

O, no właśnie wydawało mi się dziwne, że żaden otwarty kanał nie zapowiada transmisji. Kiedyś UEFA chyba wymagała, żeby w każdym kraju finał był dostępny na otwartym kanale.
Awatar użytkownika
lukexpl
Posty: 1324
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 8:34 pm

Re: [FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Post autor: lukexpl »

Fajnie, że w końcu jakiś nowy rywal w finale LM. Na przestrzeni ostatnich 10 lat docieraliśmy do nich dosyć często, ale dwukrotnie mierzyliśmy się z Atletico i Liverpoolem. Juventus to też trochę był odgrzewany kotlet z 1998 roku.

Nie ma co ukrywać. Jesteśmy zdecydowanym faworytem i porażka będzie kompromitującą sensacją. Ich obrona tyłka nie urywa i tylko dzięki nieudolności PSG nie stracili żadnej bramki. Atletico w dwumeczu też strzeliło im w sumie 4, a w BL do tej pory stracili ich 40.

Liczę na atrakcyjny mecz i wiele bramek, oczywiście w wykonaniu naszych zawodników, bo ileż można oglądać finały LM kończące się wynikiem 1-0? Przydałby się też taki mecz z naszej strony, który nie pozostawi żadnego "ale", gdyż w tej edycji w zasadzie po każdym meczu można było się o coś doczepić jeżeli chodzi o grę Królewskich. Obecnie to ostatnia szansa, więc chciałbym zobaczyć pewne zwycięstwo Realu vide finał 2017.
minusek
Posty: 1383
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: [FINAŁ LM] Borussia Dortmund - Real Madryt

Post autor: minusek »

W tym roku zostawiliśmy za sobą Berlin, Lipsk, Monachium, to i trzeba to samo zrobić z Dortmundem a potem z Leverkusen.

Courtois czy Łunin?
ODPOWIEDZ