Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Google

Do tego meczu pozostały jeszcze dwa tygodnie, ale zgodnie ze starą tradycją i specyfiką naszej społeczności - nie jest tajemnicą, że madridistas najbardziej rajcuje Liga Mistrzów - to postanowiłem założyć temat już teraz, choć niestety nie spodziewam się zwiększenia ruchu.

A najwyżej będę miał z głowy jedno wprowadzenie, czasami w weekendy, w których gra liga nie chce mi się ich pisać.


W 1/8 finału trafił nam się bardzo trudny przeciwnik, którego każda europejska drużyna kojarzy z doznaniami podobnymi do tych towarzyszących wizytom u dentysty. Atlético, jak to na ogół od wiosny 2013 roku bywa, postawiło nam bardzo trudne warunki i tanio skóry nie sprzedało. Swoją przewagę z Santiago Bernabéu straciliśmy już około 30. sekundy rewanżu na Metropolitano, mecz nam nie szedł, ale udało się już więcej goli nie stracić, a w konkursie rzutów karnych, rozstrzygających o awansie do ćwierćfinału, pokonać podopiecznych Simeonego być może dzięki błędowi technicznemu Juliána Álvareza, który nieprzepisowo wykonał swoją jedenastkę. A więc nie dość, że nerwowo, to jeszcze nietypowo, no ale udało się nam przemknąć do kolejnej rundy.

W ćwierćfinale czeka na nas Arsenal, który stara się zmyć z siebie łatkę pośmiewiska i przegrywów naklejoną przez fanów piłki nożnej przed laty. Ostatnie dwa sezony to wicemistrzostwa Anglii. Niestety, nadal tylko wice-, choć było naprawdę blisko, szczególnie w zeszłym roku. Pep Guardiola i jego gracze nie dali sobie jednak wyrwać tego, co uznawali za swoje i skończyło się bez niespodzianek. Ale postęp drużyny Artety w ostatnich latach jest niezaprzeczalny. Jeszcze niedawno mogli co najwyżej pomarzyć o uczestnictwie w ćwierćfinale, a w tym roku już to się udało. Teraz mają przed sobą wyzwanie być może najtrudniejsze z możliwych, czyli pokonanie króla Ligi Mistrzów.

Ale oczywiście nie wszystkie edycje będą nasze i którejś możemy nie wygrać. Prędzej czy później, w tym roku, czy w następnym znajdzie się przecież ktoś, kto Real Madryt wyeliminuje.

Arsenal w fazie ligowej spisał się naprawdę nieźle, zajmując ostatnie, trzecie miejsce na podium, tylko za Liverpoolem i Barceloną. W 1/8 los skojarzył ich z PSV, które w Holandii Arsenal po prostu rozgromił, wygrywając 7-1, a rewanż na Emirates, zagrany już bez spiny, przyniósł wynik 2-2.

W lidze niemal pozamiatane, mistrzostwo najprawdopodobniej pojedzie na Anfield, ale w Lidze Mistrzów, jak każdy z pozostałych 7 zespołów, Arsenal jest żywy. To może być ciekawy dwumecz. Pierwsza odsłona rywalizacji odbędzie się w stolicy Anglii.

Zespół arbitrów wyznaczony do sędziowania tego meczu poznamy w niedzielę, 6 kwietnia.

Transmisja w CANAL+ Extra 1.

Arsenal FC - Real Madryt: pierwszy mecz 1/4 finału Ligi Mistrzów 2024/2025, wtorek, 8 kwietnia 2025, godzina 21:00, Emirates.
Sędzia: [x]
Ostatnio zmieniony wt kwie 08, 2025 8:56 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 1 raz.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: minusek »

Pamiętam rajd Henrego i odpadnięcie z nimi w 1/8. Potem los nas ze sobą nie kojarzył więc temat jest prosty - czas na rewanż.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Zgadza się, gdzieś tam we mnie wciąż jest ten 10-letni chłopiec, który po tamtych wydarzeniach zamknął się w toalecie i płakał. ;)

Każda trauma z dzieciństwa została "przepracowana". Każdy zdążył zapłacić rachunek. Juventus, Bayern, Liverpool, a nawet Roma i Lyon.

Czas na Arsenal.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: minusek »

To był taki czas, ze te wszystkie mecze w 1/8 były na styku (poza Liverpoolem). To była niewiarygodna bariera i ja nie umiem tego wytłumaczyć, dlaczego tak wiele pecha wówczas mieliśmy. Czasem myślę, że teraz jest to nam odpłacane. Te wszystkie porażki, zawody, plus szczyt Barcy. - mu to wszystko nakryliśmy czapką. Tyle tytułów LM, w dodatku te ostatnie, z tą kadrą… to też jest niesłychane.

Fajnie się wygrywa, ale zastanawiam się, czy człowiek miał znacznie większe zaangażowanie emocjonalne w tym trudniejszym okresie przez młody wiek, czy właśnie przez to, że czekało się z utęsknieniem na sukces. A może jedno i drugie. Decima dla mnie to był szczyt. Nie sądzę że za mojego kibicowskiego życia przeżyję coś podobnego.
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: madridcampeon »

Ja nawet nie wiem, czego się po tym (dwu)meczu spodziewać. Stałem się strasznym ignorantem, jeśli chodzi o inne ligi. Oni chyba dość ofensywnie grają i na wymianę ciosów?
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Nie, na pewno nie grają na wymianę ciosów. Potrafią się zamurować, jak trzeba, ale robili to tylko przeciwko najlepszym (City w prime). Generalnie wolą kontrolować spotkania.

Wczoraj wrócił Saka, a prawdopodobnie stracili Gabriela i Timbera. Potężne osłabienia, zwłaszcza ten pierwszy, co może zmusić Artetę do grania Kiwiorem.
minusek pisze: wt mar 25, 2025 11:51 pmFajnie się wygrywa, ale zastanawiam się, czy człowiek miał znacznie większe zaangażowanie emocjonalne w tym trudniejszym okresie przez młody wiek, czy właśnie przez to, że czekało się z utęsknieniem na sukces. A może jedno i drugie. Decima dla mnie to był szczyt. Nie sądzę że za mojego kibicowskiego życia przeżyję coś podobnego.
Myślę, że to było potrzebne i ukształtowało charakter. Ten czas nauczył również pokory i szacunku do przeciwnika. Czy Decima była szczytem? Nie wiem, dobre pytanie. Lata mijają, a ja dalej przeżywam te mecze w sposób szalono-eksplozywny. To, co przeżyłem w kampanii 21/22, czego "Finałem" był mecz z City, jest nie do opisania.

Aby podtrzymywać ten "głód" po dłuższym czasie, gdy mija potężne wkurwienie, potrafię również docenić wpierdol od City czy w tym sezonie od Barcelony. ;)
Awatar użytkownika
rayo
Posty: 148
Rejestracja: wt cze 01, 2021 1:12 pm

Re: Arsenal FC - Real Madryt

Post autor: rayo »

A ja mam wrażenie że nie będzie emocji w tej konfrontacji. Spokojnie ich przejdziecie.
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: madridcampeon »

Ale nas rozjechali...
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: minusek »

Z roku na rok marzec-maj to był nasz szczyt. W tym roku jest dno i wodorosty. Bilans ostatnich meczów to 4–1-4. Takie coś przychodziło tylko w sezonach zmiany trenerów.

Wczoraj od pierwszej bramki z wolnego graliśmy jeden do jeden to samo co Ajaxem. Nie było nas na boisku. A przed tym wcale nie było dużo lepiej, czyli całkowicie na stojąco i nie w tempo. Do 15 min powinniśmy mieć 2:0. Ale jak się wychodzi z akcja 2 na 1 i podaje w obrońcę, albo idzie sam na sam i ładuje prosto w bramkarza, to nie ma co liczyć na dobry wynik.

W środku jestem dziwnie spokojny i mam przeświadczenie że na spokojnie odwrócimy ten dwumecz i awansujemy. Arsenal nie grał nic wielkiego, w dodatku stali wysoko ustawieni. Woda na młyn. ALE z taką naszą formą i, o zgrozo, armatami z przodu, nie wiem czy jesteśmy zdolni do strzelenia choć jednej bramki.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Ale oni nie zagrają tak samo, jak wczoraj. Przyjadą na Bernabeu, zamurują się, niski pressing, przesuwanie się i z naszymi automatyzmami, wielkimi indywidualnościami (całościowo żenujący Kylian w tym sezonie i beznadziejny sezon Viniciusa) to skończy się jakimś 1-1. Przy dobrych wiatrach. Widzę też świat, w którym nie strzelamy bramki w tym dwumeczu.

Inna sprawa, że wykorzystywanie tych "wysoko ustawionych obron" woła o pomstę do nieba. Ile my mieliśmy sytuacji, gdzie byliśmy w dogodnych okazjach na przynajmniej oddanie strzału na bramkę, a do tego nie dochodziło? Kwintesencją akcja z 4 minuty wczoraj.

W tej drużynie nie ma głodu.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: minusek »

Pytanie czy będą potrafić skutecznie murować i odejść od swojego stylu trzymania piłki.

Ty napiszesz że nie ma głodu, Wolf ze zgubiona równowaga przez Rodrygo. W każdym razie problem jest wyraźny, wskazują na to wyniki i styl. Ludzie, przecież my przebiegliśmy mniej od nich o 12 km. W ostatnich latach nie zawodziliśmy w ważnych meczach i myślałem że będzie tak samo. Dostałem ogromnego gonga i w jest to dla mnie tak abstrakcyjne, że liczę że my ten rewanż wygramy i awansujemy dalej. A to przecież jest 3:0!!!! Obudzę się we czwartek po odpadnięciu i nadal nie będę wiedział co się właściwie stało.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Arsenal FC - Real Madryt [3-0]

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Potrafią murować. Pokazywali to w przeszłości i potwierdzają to ich statystyki defensywne.
ODPOWIEDZ