Real Madryt - Valencia CF [1-2]

Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Real Madryt - Valencia CF [1-2]

Post autor: madridcampeon »

Obrazek
Grafika: Laliga.com

Choć do tego spotkania jeszcze 6 dni oraz jeden mecz pomiędzy, to nie wiem, jak będzie z moim czasem w przyszłym tygodniu, więc pozwólcie, że założymy temat już w tym tygodniu.

Do następnej potyczki ligowej podejdziemy w newralgicznym momencie - będziemy już wiedzieć, czy Real awansował do finału Pucharu Króla oraz z kim w nim zagra, a także znajdziemy się tuż przed wylotem do Anglii celem rozegrania meczu ćwierćfinału Ligi Mistrzów na Emirates.

Liga ligą, do soboty będzie się zaklinał, że ma w głowie tylko starcie z Valencią, ale w rzeczywistości wiemy, jak to jest, a już szczególnie w Realu, gdzie wszystkich najbardziej kręci Champions League. Niemniej, choć faworytami do mistrzostwa nie jesteśmy i trzeba uczciwie przyznać, że Barcelona wygląda w tym sezonie bardzo groźnie i silnie, to odpuszczać nie wypada, a już zwłaszcza przy zaledwie 3-punktowej stracie (zakładamy, że w dzisiejszych derbach Katalonii niespodzianki nie będzie, choć gdyby się ona przytrafiła, to nasza strata byłaby jeszcze mniejsza).

Można na grę podopiecznych Ancelottiego, w tym na samego Włocha w tym sezonie narzekać, ale prawda jest taka, że dopóki żyjemy w trzech podstawowych rozgrywkach, to nie ma co się gorączkować. W następnym meczu ligowym powalczmy o punkty z Valencią. Pomimo kryzysu sportowego trawiącego ten klub na Mestalli czasami trudno nie odnieść wrażenia, że zespół ten za punkt honoru stawia sobie uprzykrzenie życia Realowi. I często mu się to udaje. Nawet w tym roku, gdzie VCF beznadziejnie, w styczniowym spotkaniu, rozgrywanym jeszcze w ramach rundy jesiennej, męczyliśmy się na ich stadionie niemożebnie. Ostatecznie udało się wygrać 2-1, ale - jak to często z Valencią - łatwo nie było.

Teraz jednak zagramy u siebie. Vinícius zatem nie będzie musiał słuchać kolejnych obelg i wyśmiewania, chyba że ze strony zawodników gości, którzy być może będą chcieli go sprowokować. W styczniu, niestety, im się udało, choć o słuszności czerwonej kartki dla Brazylijczyka można dyskutować.

Przepychanki Viniego z Valencią to już długa historia i mamy nadzieję, że nie będzie kolejnego etapu tej nudnej już i dla nas utarczki. Zresztą zobaczymy, czy w ogóle Brazylijczyk zagra. A nawet jeśli, to oprócz niego w naszej drużynie biegać będzie też 10 innych graczy i powodzenie w tym meczu zależeć będzie także, a może nawet przede wszystkim od nich. Ostatnio Leganés pokazało, że i drużyn ze strefy spadkowej nie można lekceważyć, nawet u siebie. Oby tym razem poszło łatwiej.

Zespół arbitrów wyznaczonych do sędziowania tego meczu poznamy w czwartek.

Transmisja w CANAL+ Sport i w CANAL+ Sport 4K Ultra HD.

Real Madryt - Valencia CF: 30. kolejka LaLiga 2024/2025, sobota, 5 kwietnia 2025, godzina 16:15, Santiago Bernabéu.
Sędzia: [x]
Ostatnio zmieniony wt kwie 08, 2025 5:36 pm przez madridcampeon, łącznie zmieniany 1 raz.
minusek
Posty: 1554
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 9:32 pm

Re: Real Madryt - Valencia CF

Post autor: minusek »

Lubię mecze z Valencią. A co do reszty: ehhhh.

xG prawie 4, zmarnowany karny, Rudiger sam na sam, spalony przy samobóju o pół stopy... i jeszcze nas dobili na koniec.

Remis dałby punkt potencjalnie o ogromnej wadze. Przy wygranym klasyku i 1 przegranej FCB wskoczylibyśmy przed nich. A tak trzeba ich pokonać i liczyć dodatkowo na 2 potknięcia. Zakładam że my się nie poślizgniemy, co oczywiście jest nad wyraz optymistyczne.

Trzeba ich pyknąć 4 bramkami niebawem i można walczyć. A tak naprawdę liga odjeżdża.
Awatar użytkownika
madridcampeon
Posty: 771
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 12:38 pm
Lokalizacja: Nowa Ruda

Re: Real Madryt - Valencia CF [1-2]

Post autor: madridcampeon »

Liga przegrana. Strata punktów Barcelony z Betisem niewiele zmienia. Możecie mnie krzyżować za pesymizm niegodny kibica Realu, ale z naszą dziurawą obroną prędzej dostaniemy od nich kolejną manitę, niż cokolwiek tam zdziałamy, a też niewykluczone, że gdzieś jeszcze punkty zgubimy.
Awatar użytkownika
IVAN_ZAMORANO
Posty: 196
Rejestracja: pt mar 11, 2022 12:44 am

Re: Real Madryt - Valencia CF

Post autor: IVAN_ZAMORANO »

Podziwiam każdego kibica Realu Madryt, który po tym, co się wydarzyło w momencie, gdy mieliśmy 7-punktową przewagę nad Barceloną, wierzy w uczciwość tej gówno-ligi i liczył na obronę tytułu. Te rozgrywki są absolutnie nie do wygrania.

Gramy w tym sezonie przeciętnie. Nie wybitnie, ale też nie tragicznie. 4/10, zważywszy na potencjał tej kadry, może 5/10 z uwagi na towarzyszące nam problemy. Mimo to - w normalnych okolicznościach - przed meczem z Valencią bylibyśmy liderem.

Mimo, iż nie oglądam tych rozgrywek od jakiegoś czasu to oczywiście docierają do mnie obrazki. Sytuacja Tchouameniego z Lino to jest karny, ale atak Lejeune na Viniciusie w meczu z Rayo już nie. Stempel przed bramką na 2-1 dla Leganes na Brahimie też nie kwalifikuje się do weryfikacji, bo... nie. I chuj. Rywalizujemy. Uczciwie. Ale o tym się nie mówi, bo tamte mecze Real wygrał, a z Leganes to już w ogóle ukradł.

Tutaj, z Valencią, widzę dwa faule na żółtą kartkę Umara Sadiq na żółtą kartkę, drugi atak to nawet pomarańczowa. Ale kartki wyciągamy wtedy, gdy trzeba utemperować piłkarzy Atletico w meczu z wiadomo kim.

Oglądajcie i emocjonujcie się dalej uczciwymi rozgrywkami. Mam nadzieję, że podobają wam się widowiska.
Awatar użytkownika
Wolf
Posty: 359
Rejestracja: ndz maja 30, 2021 2:26 pm

Re: Real Madryt - Valencia CF

Post autor: Wolf »

Bez jaj i usprawiedliwiania Carlo. Z taką kadrą nawet przy zastrzeżeniach co do sędziowania powinien tę ligę wygrać bez niczego. Miał działający system to go rozpierdolił żeby Rodrygo nie było przykro. Efektem jest brak balansu, chaos w obronie i beznadziejność w ataku. I mental, który leży i kwiczy. Carlo jest winnym przegrania ligi numer 1, 2 i 3. Sędziowanie możemy rozważać (w tym sezonie) gdzieś ok. pozycji nr 5.
"Nie ma sprawiedliwości, jestem tylko ja - powiedział Śmierć" - Terry Pratchett, Mort
ODPOWIEDZ