Grafika: Google
Po rozgromieniu Minery drużyna wybrała się do Arabii Saudyjskiej celem rozegrania turnieju o tegoroczny Superpuchar Hiszpanii. Wezmą w nim udział finaliści Pucharu Króla 2024, mistrz i wicemistrz Hiszpanii.
Już zdążyliśmy się przyzwyczaić do tego turnieju oraz tego, że zawsze odbywa się on w pierwszej połowie stycznia. To już piąta edycja w tym formacie. Nie trzeba więc niczego tłumaczyć, bo wszyscy chyba są z jego specyfiką dobrze zaznajomieni.
Fani hiszpańskiego futbolu już ostrzą sobie zęby na Klasyk w finale i rzeczywiście - w większości przypadków w finale biorą udział dwaj najwięksi. Choć nie było tak od początku, w pierwszej edycji w finale mieliśmy derby Madrytu (Barcelona odpadła z naszym wielkim rywalem zza miedzy), zaś rok później zmierzyły się w nim Blaugrana oraz Athletic, który wyeliminował podopiecznych Zidane'a w półfinale. Ostatnie trzy edycje poszły już zgodnie z planem i w półfinałach faworyci nie zawodzili.
4 lata temu zdarzyła nam się wpadka, a zatem mieliśmy już okazję przekonać się, że występu w meczu decydującym o trofeum za darmo nikt nie dostanie - najpierw trzeba wygrać półfinał.
W nim zmierzymy się z Mallorcą, nadspodziewanie dobrze spisującą się w tym sezonie. Podopieczni Jagoby Arrasatego po rundzie jesiennej zajmują szóste miejsce, a każdy przecież wieszczył im żmudną, wyczerpującą walkę o utrzymanie. Tymczasem na półmetku sezonu mają oni je już prawie zaklepane, więc teraz można ze spokojną głową walczyć o coś więcej. O ile patrząc na sprawę realistycznie trudno będzie im to szóste miejsce na koniec sezonu utrzymać, o tyle miejsce w górnej połowie tabeli - nawet na dziesiątym miejscu - to byłby już dla Mallorki megasukces.
W 2021 roku Superpuchar zgarnął Athletic, co pokazuje, że da się pokonać dwóch potentatów w walce o to to trofeum. Oby tym razem nie uczyniła tego Mallorca, bo o ile nie życzymy źle temu zespołowi (co najwyżej nie lubimy niektórych jego zawodników), to oznaczałoby to, że z marzeń o skompletowaniu wszystkich możliwych trofeów w tym sezonie będą nici już w styczniu.
Sędzią głównym potyczki Realu Madryt z Mallorcą będzie Ricardo de Burgos Bengoetxea, a sędzią VAR - Daniel Trujillo Suárez.
Transmisja w Eleven Sports 1.
Real Madryt - RCD Mallorca: półfinał Superpucharu Hiszpanii 2025, czwartek, 9 stycznia 2025, godzina 20:00,
King Abdullah Sports City.
Sędzia: Ricardo de Burgos Bengoetxea.