Forumowa Mafia - Edycja pierwsza (siedemnasta)

[kleyo]

Jutro masówka na Carlo.

[vini639]

Nowa lista:

Vini
Asika
kleyo

damikor
Gehu
minusek

liso7
Gold
Marcins

Tym razem prawie zgadzam się z kleyo. Jutro głos na kogoś z dolnej trójki.

[Asika]

Dwaj moi podejrzani zostali uniewinnieni w różny sposób, przydałoby się więc znaleźć nowych.

Do prób mordów mafii na rokoko i kleyu, którzy byli trafiani po tym jak toczyły się rozmowy na temat ich śmierci, typowałabym w mafii jakiegoś śmieszka. Tu pasowałby Gold, plus jego post, że nie chciałoby mu się grać gdyby został sam i potem brak głosu, ale mocno tropił przez tę edycję naimada9 (na którego ostatecznie nie zagłosował, shame on you!). No i pomógł ubić Scratcha i Zenka, pilnował, żeby ujawnienia ról nie poszły za wcześnie, więc jak dla mnie mało prawdopodobny kandydat. Może więc te mordy wyszły od Burego Zenka, w ramach jego nerwowego iks de.

Na liso7 raczej nie ma co głosować, bo pewnie dzisiaj odpadnie tak czy siak za brak głosów. Szukanie mieszkania nawet dla potencjalnego OC jest dosyć czasochłonne.

Marcins gra mocno na podpinkę pod inne głosy. Tutaj taki post:

Dzisiaj mord mafi wydaje mi się oczywisty i mam nadzieje, ze nie tylko mi.

Wiedzialem brawo ksiądz, i wiadomo za kogo sie modlil!

Gdzie przecież ksiądz mógł się modlić za kogokolwiek. I Marcins zapytany przez kondiego kogo miał na myśli, zamilkł i zaczął pisać o czym innym. Bardzo mocno też chciał, żeby wszyscy wiedzieli, jak to wystawił Scratcha i że miasto ubiło go dzięki niemu. Gra bardzo chaotycznie, raczej rzuca poszlakami, niż konkretnymi nickami, ale no... nie wiem.

[Marcins]

Wczoraj glsoowalem jako 1, z Antura tez 3 lincze szedlem sam, w nic sie nie podpial, z minuskiem tak samo.
Przeciez odpisalem kondiemu, napisalem przed mordem , ze ksiadz da rade, dal i co jestem OC i chcialem zostac sam wiedzac na kogo zaglosuje ksiadz.
A co do scratch to bardziej mi chodzilo, ze wystawil sie mi do glosowania, bo mialem spory dylemant w czasie tamtego linczu.
Wracajac jeszcze do tematu ksiedza i deta, w jakim celu mam podac ich nicki? Z reszta kondiemu odpisalem za kogo sie modlil ksiadz, wiec mozna pogłówkować

[vini639]

W tamtym momencie tylko mafia i ja wiedzieliśmy, za kogo była modlitwa. Odpowiedz nasuwa się sama. Mafia ma dużo więcej informacji, a ty gdy coś tutaj wiesz każesz innym główkować, dlaczego? Czyzbysmy nie grali do jednej bramki?

[Marcins]

No oczywiście, ze tak, ale ja napisalem ze wiem za kogo sie powinien modlic. Jak juz pisalem, jakbym byl w mafi i to jeszcze OC to wiedzac co ksiądz moze zrobic, to czy dalej mordowalbym to osobe?

[Goldschmidt]

Widzę naturalny progres sytuacji w kierunku "wierzymy viniemu wobec tego x, y, z są niewinni, a, b i c to odcienie szarości, a Marcinowi, liso i Goldowi nie ufamy + nie ma z nich pożytku więc odstrzelmy po kolei".

Nie idźcie tą drogą Choć w sumie was nie winię.

Powiem tylko tak - dzisiejszy mord będzie ciekawy i powinien nam trochę powiedzieć.
Albo OC strzeli w viniego testując konieczność jego modlitwy za siebie, albo zrezygnuje i odpali oczywistego niewinnego.
Co także jest ciekawe, bo jeżeli będzie ten drugi scenariusz, to nie mamy pewności czy vini jest księdzem czy nie.
Do tego OC musi bardzo dokładnie ważyć kto jest podejrzany i kogo warto zostawić do odstrzelenia w linczu, a kto nie.

On my money dzisiejszy mord, jeżeli vini jest księdzem, idzie w kleyo, a jeżeli nie to w damikora lub Geha.

[damikor]

We mnie? Niemożliwe, Ojciec Chrzestny nigdy by czegoś takiego nie zrobił.

[vini639]

Nie wiem za kogo się dziś pomodlę. Mam 4 typy, wliczając w to siebie.

[Gehu]

Mnie dzisiaj niestety nie będzie jak wszystko będzie się rozgrywało - 18-21:30.
Nie bardzo mam pomysł w kogo powinniśmy uderzać. Na ten moment wybierał bym między Goldem a Marcinem.

[kleyo]

Wygląda na to, że mój los w mieście dobiega końca, w sumie nie myślałem, że uda mi się przeżyć tak długo, więc jestem zadowolony

W mojej teorii niewiele się zmieniło, bo nic nowego nie wymyśliłem. W sumie mam nadzieję, że mam rację i przeżyję do końca, bo lincz jest wcześniej niż mord.

[Asika]

Do tego OC musi bardzo dokładnie ważyć kto jest podejrzany i kogo warto zostawić do odstrzelenia w linczu, a kto nie.

Wątpię, żeby ten OC robił cokolwiek dokładnie. Mafia zrobiła w tej edycji tak dużo błędów, że zwyczajnie wygląda mi to na granie "każdy sobie", a ich "głównodowodzący" zamiast zebrać ich w jedną wielką, szczęśliwą i knującą rodzinę, to dał wobec nich ciała na całej długości. Jeśli jego zamysłem było takie właśnie zostanie do samego końca, żeby wygrać na przeczekanie, to strasznie mi szkoda naszych debiutantów, którzy się znaleźli w tak niefortunnej sytuacji. Mam nadzieję, że mimo wszystko znaleźli w tej rozgrywce trochę zabawy i nie zniechęcą się przed kolejnymi edycjami.

Wracając do sedna sprawy - nie wiem. Wszyscy pewnie jesteście w mafii. Gdyby OC bardzo mocno się wahał czy strzelać w viniego czy kleyo, to może i we mnie, bo przez niego notorycznie spóźniam się rano do pracy.

[minusek]

Powiem tylko tak - dzisiejszy mord będzie ciekawy i powinien nam trochę powiedzieć.
Albo OC strzeli w viniego testując konieczność jego modlitwy za siebie, albo zrezygnuje i odpali oczywistego niewinnego.
Co także jest ciekawe, bo jeżeli będzie ten drugi scenariusz, to nie mamy pewności czy vini jest księdzem czy nie.
Do tego OC musi bardzo dokładnie ważyć kto jest podejrzany i kogo warto zostawić do odstrzelenia w linczu, a kto nie.

On my money dzisiejszy mord, jeżeli vini jest księdzem, idzie w kleyo, a jeżeli nie to w damikora lub Geha.

Kombinujesz. Ksiadz żyje, bo uratował poprzedni mord. Jaki sens miałoby ujawnienie sie Viniego gdyby był OC? Od razu ujawnia się wtedy prawdziwy ksiadz, obaj lecą i miasto wygrywa. Po co to bardziej komplikować?

[Goldschmidt]

No ale ja nie sugerowałem że ksiądz nie żyje tylko że vini mógł spanikować i jako ostatnią deskę ratunku się za księdza podać by uniknąć linczu bo był wymieniany jako kandydat w głosowaniu.

O czym zresztą pisałem kilka dni temu że vini czysto teoretycznie nie powinien przetrwać piątkowego czy tam sobotniego linczu szczególnie jeżeli mord nie jest na nim.

A prawdziwy wcale nie musi chcieć się ujawniać by zdementować.

[vini639]

Źle liczysz. Dziś mamy jeden mord i w sobotę kolejny. Jest taka opcja, że będę tutaj do poniedziałku.

[Goldschmidt]

Jest opcja ale tylko jeśli dzisiaj nie modlisz się za siebie a OC praktycznie musi cię odjebac jak najszybciej. Czyli jak, masz dos cojones? xD

Edit: tak, przepraszam, poprawiłem

[vini639]

Normalnie. Dzisiaj odwalają kleyo, więc jestem bezpieczny, nie muszę modlić się za siebie. W sobotę modlę się za siebie, uwalam mord i w kolejnym, który byłby w poniedziałek, nie mam żadnej obrony.

Edit: edytowałeś, odpowiadałem na pierwszy post xd

@Marcins jakieś nowe tropy może? Zgadzasz się z Asiką?

Dla mnie ksiadz modlil sie za deta. Ewentualnie jesli nie ma deta, to za ziomeczka co ich rozpracowal. Mysle jednak, ze to jedna i ta sama osoba

O co tutaj chodzi? Myślisz, że my miastowi też mamy osobne forum, w którym opracowujemy plany przeciwko wam?

[Goldschmidt]

Sprostuje coś bo sobie uświadomiłem - mi nie chodzi że vini jest OC i kłamie. Wtedy to co mówi minus, prawdziwy proboszcz się ujawnia i lecą jeden po drugim.

Mi chodziło że vini mógł nie ogarnąć i jako szary miastowy podać się za księdza z prostej chęci przetrwania gdy był oskarżany +/- dobrej woli odciągnięcia uwagi od prawdziwego księdza, ale nie ogarnął że wprowadzi tym więcej zamieszania w mieście.

Ale pewnie brzytwa Ockhama

[minusek]

A prawdziwy wcale nie musi chcieć się ujawniać by zdementować.

Czemu? Przecież to jest koniec gry, zwycięski.

[vini639]

@Goldschmidt komplikujesz najprostszą sprawę, a sprawy skomplikowane pomijasz.

[minusek]

Mi chodziło że vini mógł nie ogarnąć i jako szary miastowy podać się za księdza z prostej chęci przetrwania gdy był oskarżany +/- dobrej woli odciągnięcia uwagi od prawdziwego księdza, ale nie ogarnął że wprowadzi tym więcej zamieszania w mieście.

Taki sabotaż? Musiałby to być rokoko

[Marcins]

@vini639 ja nie do konca kumam w jakim celu mam wystawić ksiedza i deta, tzn wg moich prognoz bo pewnosci nie mam. Chyba, ze mafia skladala sie z takich swiezakow, ze oni sami nie ogarneli tych rol i co hym nie napisał to i tak by ich nie ubili.

[Goldschmidt]

@Goldschmidt komplikujesz najprostszą sprawę, a sprawy skomplikowane pomijasz.

Tzn która jest skomplikowana jaką pominąłem? Nie wiem czy pomogę bo jestem w drodze i pisze z telefonu więc nawet to teraz to wysiłek

BTW jako miastowy uważam że priorytetem jest teraz doprowadzenie do sytuacji gdzie absolutnie niewinne osoby przetrwają jak najdłużej żeby w ewentualnym głosowaniu 3v1 za kilka dni (na co liczy OC) nie było szans na remis wobec jakichkolwiek wzajemnych wątpliwości. Więc jak moja śmierć ma pomóc tego uniknąć to głosujcie.

Ja dziś na Marcinka

[Asika]

Ale księdza przecież mamy, i napisał nam, na kogo się modlił

[Goldschmidt]

No to mam na myśli. Jeśli kleyo i Asika niewinni na sto pro to wasza trójka (z Vinim) to umownie target na mordy.