Robert Lewandowski [FC B...arcelona]

[kryspiano]

Jak pisałem wcześniej- pociąg odjechał jakieś 4 lata temu. Niech śrubuje rekordy w Bayernie, pocałuje herb i powie, że Bayern to najlepszy klub na świecie, bo nie trafi teraz na rynku do lepszego klubu.

[lukecik]

Mam nadzieję, że się Bayern nie ugnie i go zatrzymają. Nie zniósłbym tej całej medialnej koniobijki nad Barceloną, w której gra nasz Polak rodak i ekscytacji każdym golem etc. Jeśli Bayern postanowi go sprzedać, to moglibyśmy po niego pójść i nawet w dupie mam, że do nas nie pasuje.

[KarBar]

No tako transfer w stylu - byle nie do Bordowych.
I podbijam nadzieję że zostanie w Bayernie, ale na jego miejscu bym chętnie zamienił Bayern na Barcelonę. O wiele ciekawsze miejsce do życia, ma szanse tam na dwa dobre sezony. W tym roku bez niego Barca z problemami ogarnęła wice, więc za rok na luzie powalczą o mistrza.

I zawsze to w cv mocny wpis - pt Barcelona.

Mam nadzieję że klub monitoruje sytuacje i jak coś to wkroczy do akcji.

[arturzyx]

No tako transfer w stylu - byle nie do Bordowych.

Perez teraz jest kumpel z Laportą i nie będą sobie takich rzeczy robić. Prędzej taka opcja, że Real go weźmie, jak okaże się, że barcelony nie stać, a on już pokłócony z bayernem

[lukecik]

No tak dowalił na konferencji kadry przed chwilą, że aż sam się zdziwiłem. Szkoda, że aż tak mocno nie walczył o transfer, kiedy wyjebał Kucharskiego, by do nas przejść. Na stare lata mu determinacji i odwagi przybyło. Niemiaszki mają teraz nie lada problem do zgryzienia, bo konflikt, w który już niemieckie media się angażują i biorą stronę Bayernu, będzie tylko eskalował.

[arturzyx]

No tak dowalił na konferencji kadry przed chwilą, że aż sam się zdziwiłem. Szkoda, że aż tak mocno nie walczył o transfer, kiedy wyjebał Kucharskiego, by do nas przejść. Na stare lata mu determinacji i odwagi przybyło. Niemiaszki mają teraz nie lada problem do zgryzienia, bo konflikt, w który już niemieckie media się angażują i biorą stronę Bayernu, będzie tylko eskalował.

Spokojnie. Tvpis i inne zaraz odpowiedzą z podwójną siłą

[Avadis]

Moim zdaniem Lewandowski to chyba najmniej sensowny transfer, jaki możemy teraz dokonać i mówię to jako osoba, która bardzo mocno liczyła na przyjście Haalanda. Nie chcę tutaj nic ujmować talentowi Roberta, bo w erze zmierzchu Ronaldo i Messiego Lewy bez wątpienia jest pretendentem - i to mocnym! - do korony najlepszego piłkarza świata. Dlaczego zatem Haaland tak, a Lewy nie? Bo cały prime tego pierwszego jest ciągle przed nim, a Robert już powoli zaczyna się szykować do zejścia ze sceny. Jakby przyszedł Norweg, to po prostu szybciej pożegnalibyśmy Benzemę. Oczywiście pojawiłyby się całkowicie uzasadnione głosy sprzeciwu, że na ten moment Karim jest lepszy od Erlinga, ale na tym przecież polegałby cały trik - na wymianie 2 lat gry obecnej supergwiazdy na (powiedzmy) 8-12 lat gry przyszłej supergwiazdy i kupon -50% do ceny zakupu. Dla Roberta żegnać Benzemy nie ma sensu, bo (niezależnie od tego kto kogo uważa za lepszego) po prostu skończą swoje kariery w podobnym, raczej krótkim czasie. Niby można próbować upychać ich do składu razem, ale to może wyjdzie, a może nie wyjdzie, ale na pewno za dwa lata byśmy mieli dwie dziury do łatania.

A że Lewy może pójść do Barcelony? No mówi się trudno. Lewandowski oczywiście może nas potem pokarać w jednym, dwóch czy trzech meczach, a Barcelona z nim w składzie będzie znacząco mocniejsza, ale w Katalonii magicznie nie odmłodnieje - chwilę pokopie i emerytura. Ja bym po prostu trzymał kciuki za to, żeby ten ruch zmotywował Pereza do działania ("bankrut Barcelona sprowadza Roberta Lewandowskiego, a podobno bogaty Real skąpi na kogokolwiek" to całkiem niezły argument, jeżeli naszym celem jest rozwścieczenie kibiców).

[TWL64]

W Bayernie Robert może rozdawać karty, w nowym klubie już nie.
Abstrahując od kwot i wieku, spokojnie zamieniam cały nasz szrot ( Jović, Mariano, Asensio) na jednego porządnego grajka do konkretnej rotacji. Spokojnie można by zmieścić w szerokim składzie takiego zawodnika i cieszyć się wygraną Ligą, bo swoje by na pewno strzelił, a i kontuzje go omijają.
Tych trzech wyżej wymienionych partaczy bierze sporą kasę i gówno z tego jest. Może Marco jeszcze się jakoś broni, ale w świetle eksplozji Rodrygo to nie ma tu czego szukać.
Kontrakt na dwa lata, to może jeszcze jakiegoś fajnego wazona przytuli.

[Krul]

A może LFC albo… BVB

Ogólnie wszędzie byle nie Barca, bo nie da rady mu wtedy życzyć dobrze

[kryspiano]

Mam nadzieję, że się Bayern nie ugnie i go zatrzymają. Nie zniósłbym tej całej medialnej koniobijki nad Barceloną, w której gra nasz Polak rodak i ekscytacji każdym golem etc. Jeśli Bayern postanowi go sprzedać, to moglibyśmy po niego pójść i nawet w dupie mam, że do nas nie pasuje.

Mam nadzieję, że będzie tak - Bayern powie ok odejdziesz, ale do klubu, który da nam najwięcej zarobić. I bach tu wpadnie Chelsea, United czy jakieś Newcastle z ofertą wyższą niż Barsa

[arturzyx]

Kucharski coś tam wspomina, że Anka kiedyś odrzucała możliwość przeprowadzki do Paryża. Lewandowski to trochę jak Beckham, który też się słuchał żony i Madryt w sumie był małym wyjątkiem, bo trochę za mały/lansiarski dla niej. Ale potem LA, Mediolan, Paryż, jakieś trenowanie w Londynie chyba Arsenalu, coś tak kojarzę, więc sobie odbiła. Nie wiadomo, co teraz będzie z tym transferem do barcelony, bo pique odwalił swoje i raczej Anka nie ma co liczyć na imprezki i kumplowanie się z shakirą xdddd Przyszły prezes nie pomyślał strategicznie xdd

[Gondola.]

Madryt też jest super do lansowania się na instagramie, a dla Roberta dużą wartością dodaną byłby wpis Realu Madryt do swojego CV

Wciąż liczę, że jednak wybierze Madryt zamiast Barcelony.

[arturzyx]

Wydaje się, że barcelona minimalnie wyżej była z shakirą, ale teraz notowania spadły. Jednak plaże też robią swoje w kwestii lansu.
Też bym go chciał, bo jak Benzema wyleci na 2 miesiące, a on tam przejdzie, to będzie problem. Chyba Perez nie chce psuć stosunków, to go zabierze tylko jak nie wypali transfer do barcelony.

[eltacondedios]

Przecież on nie ma wyboru między Realem a Barceloną, bo Real nie jest nim zainteresowany

[arturzyx]

Skąd taka pewność? Real po fiasku z mbappe raczej nie będzie chciał robić transferów zbyt głośno, bo kolejna taka porażka byłaby słaba wizerunkowo. Jeśli zwolnią się jakieś miejsca, to po cichu Real będzie badał sprawę i na pewno będzie chciał być bardzo dyskretny aż nie dopnie.

[eltacondedios]

1) Bo nie po to odpuszczali Haalanda żeby zabierać się za Lewego, który jest prawie w wieku Benzemy
2) Presi wczoraj jasno w wywiadzie sugerował, że jeśli 9 to typowo na ławkę, bo nikt nie wygryzie Karima

[arturzyx]

Nie widzisz różnicy między Halandem, który ma 21 lat i grać musi, a Lewym, który ma 34 lata i cały czas grać nie da rady? Tak samo jak Benzema. Poza tym Haland ma ponad 2 razy większą pensja i prawie dwa razy droższy. Więc drogo jak na rezerwowego a marketingowo też słabiej niż Lewy.
Mówił, że Benzemy nie wygryzie Haland, bo Fracnuz jest najlepszy. Jednak widać było w wielu meczach, że pod koniec jakieś skurcze go łapały i kondycyjnie też mniej był aktywny. Real już miał problemy z ekipami, które murowały i wtedy taki Lewy z Benzemą mogli by tym pomóc. W następnym sezonie jeszcze więcej drużyn będzie grało defensywnie z Realem. Nawet te lepsze będą chciały wykluczyć grę z kontry Realu i mogą się cofać.
A jak Benzema wypadnie na miesiąc czy dwa, to taka skompromitowana w wielu aspektach i najsłabsza barcelona od 15 lat znowu nie pozwoli Realowi obronić tytułu. Lewy chcąc odejść z bayernu do barcelony bez kasy pokazuje, że jest gotowy na wiele kompromisów i sądzę, że zaczęcie na ławce w Realu nie jest większym niż te w barcelonie. Poza tym Benzema przecież nie dostał podstawy na zawsze. Jak lewy wygrałby rywalizację, to Benzema mógłby wchodzić z ławki. Ancelotti nie bawi się w sentymenty i statusy. Stawia na lepszych i to jest jego wielki plus.

[Gondola.]

Nie widzisz różnicy między Halandem, który ma 21 lat i grać musi, a Lewym, który ma 34 lata i cały czas grać nie da rady?

Tego akurat nie byłbym taki pewien. W każdym razie póki co nic nie wskazuje na to, by Lewandowski, którego przez lata nie imały się jakiekolwiek poważniejsze kontuzje czy dłuższe przerwy w grze miał wyjść z roli niezniszczalnego boiskowego Terminatora. W zeszłym sezonie zagrał we wszystkich meczach, jakie Bayern rozegrał w kraju i w Europie. Spędził na placu gry 4006 minut spośród wszystkich 4140 możliwych do osiągnięcia w minionej kampanii (oszałamiające 97%). Podejrzewam, że Lewy ciężką pracą w stylu Ronaldo wszedł na taki pułap wydolności i możliwości fizycznych organizmu, że jego wiek biologiczny nijak się ma do 34 widniejących w metryce.

Dlatego gra w Barcelonie ma jedną zasadniczą przewagę nad Realem - u nas nikt nie da mu zagrać 97% minut w sezonie (Real nie gra dwoma środkowymi napastnikami, Benzema po sezonie na miarę Złotej Piłki nie odda miejsca w jedenastce ani nie cofnie się z "9"). U Xaviego będzie wiodącą gwiazdą, która będzie dzielić i rządzić w ofensywie i odpowiadać za zdobywanie bramek. W Realu byłby "tylko" zmiennikiem dla Benzemy, co byłoby w sumie marnowaniem potencjału i tych kilku najbliższych lat, jakie pozostały naszemu polskiemu goleadorowi.

Poważnie obawiam się, że dopną ten transfer i zagrożą nam w przyszłym sezonie w lidze bardziej niż moglibyśmy przypuszczać. Na LM będzie to rzecz jasna za mało, ale 25-30 bramek w lidze z pewnością wyrówna ich szanse.

[eltacondedios]

Przecież to są jakieś totalne bzdury, Lewandowski idzie do Barcelony bo ma szansę być wiodącą gwiazdą i liderem projektu mega ważnego klubu i wszystko co wygrają idzie na jego plus, podniesienie Barcelony z kryzysu i te sprawy, dochodzi też kwestia walki o ZP. Na ławkę to może sobie przyjść Cavani albo jakiś chłopak na dorobku, a nie Lewy myślący, że będzie wchodził na 30 minut i może z czasem wygra rywalizację z tegoroczną (najpewniej) złotą piłką; pewnie jeszcze będzie robił to za pół darmo

Nie ma co kontynuować tematu Lewego w Realu bo to się nie wydarzy, 100% pewności, zresztą kto się łudzi to przekona się niebawem

[arturzyx]

Rolando, Zlatan, Modric od pewnego wieku już odpoczywali. Benzema z resztą też, jak mógł, a mało mógł. Lewy odpadł dosyć wcześnie w lm to sobie mógł grać do końca bez obawy o kontuzje. W bayernie był jedynką i to też się może znudzić. Myślę, że chętnie postawiłby na rywalizację z Benzema, a może wyszedłby z tego duet(Real nie gra i już nigdy nie będzie grać 2!!! ) Dobiłby do 75% minut w Realu. W barcelonie będzie grał wszystko, ale jak złapie kontuzję, to się wykluczają z walki o ligę, bo też myślę, że na lm będą za słabi nawet z nim. Więc transfer tam jest bardziej ryzykowny jednak.
Modric po złotej piłce mega zjechał na przynajmniej pół sezonu, a w tym roku mundial i Benzema tam sobie raczej długo pogra, co może wpłynąć na formę i kontuzje.
Nieraz w samym Realu było kilka wiodących gwiazd i to są totalne bzdury, że jedna gwiazda wyklucza drugą. Może być 1 w barcelonie, ale może też tam przyjść i jak benzema się nie wysypie, to nic nie ugrać przez 2-3 sezony. W Realu bym obstawił, że jednak ugrałby przynajmniej 2 ligi w 3 lata i może z lm.
Tylko Perez nawet jakby chciał go kupić, to nie wejdzie do rywalizacji z Laportą, bo są ważniejsze rzeczy dla niego niż jedna czy dwie ligi i potrzebuje sojuszników. Tylko zablokowanie transferu do barcelony przez np ligę i wielka kłótnia z bayernem lewego mogłaby sprawić, że tu przejdzie

[Gondola.]

Czteroletnia umowa dla zawodnika, który za miesiąc skończy 34 lata - Lewandowski wynegocjował dla siebie znakomite warunki. Dla Barcelony może być to w późniejszym czasie obciążenie, gdyż Lewy, mimo żelaznej dyscypliny i pierwszorzędnego etosu pracy swój szczyt możliwości sportowych ma już zdecydowanie za sobą i szczerze wątpię, że w najbliższych latach nie zaliczy zjazdu porównywalnego albo nawet większego niż Cristiano.

Trzeba będzie jakoś przecierpieć przyszły sezon, jestem przekonany, że będzie on indywidualnie najlepszy dla Lewandowskiego (największe ambicje, chęć udowodnienia swojej wartości w innej lidze, wysokie oczekiwania) ale w kolejnych latach ten transfer może się odbić Barcelonie czkawką.

Nie jestem zdziwiony barcelońską destynacją, to przepiękne miasto, w konkurencyjnej lidze (La Liga > Bundesliga), z bogatą historią. Strzelając gole na Camp Nou z pewnością będzie czczony i hołubiony przez kibiców, czego nie mógł już dostać w Bayernie, gdyż tam jego kolejne sezony z 30+ golami na koncie nie robiły już na nikim wrażenia. Sam miałem wrażenie, że Lewy zjada swój ogon i marnuje szansę na ostatni wielki kontrakt w swojej karierze. I choć chciałbym go widzieć w białej koszulce i móc kibicować dawno wyczekiwanemu Polakowi w Realu, nie dziwię się, że do transferu nie doszło i Robert ostatecznie wybrał Barcelonę.

Moja i tak dość umiarkowana sympatia do Roberta (głównie związana z zadrami z przeszłości) dziś mocno osłabła. Mam nadzieję, że przyszły sezon będzie dla niego i całej Barcelony pełen rozczarowań a nie sukcesów.

[wonderkid_jr]

Fajnie, że wylądował w Hiszpanii. Już w pierwszym sezonie będzie pichichi.

[lukexpl]

Życzę mu takiego Pichichi, jakie zdobył Depay czy Aguero

[minusek]

Zablokować temat.

[Zidanka5]

Jakoś za Robertem nigdy nie przepadałam, ale niech mu się wiedzie w nowym klubie jak najlepiej. Lewandowski vs Benzema - będzie się działo?
Oj chyba będzie