Laurent Blanc miał całkiem spory respekt z tego co pamiętam, ale to jednak specyficzna sytuacja, bo to był jeden z piłkarzy-symboli największych sukcesów Francji.

Jeżeli przyjąć wszystko 1:1, to Juve zajęłoby miejsce PSG i zapewne dostałoby wpierdol od Bayernu. ;) Każda liga ma lepszy i słabszy okres. Lata 70, to dominacja ligi angielskiej, 80 to bezkrólewie z formowaniem się włoskiej dominacji na zgliszczach zbanowanej ligi angielskiej, lata 90 to już hegemo...

Niesamowicie satysfakcjonujące do oglądania są nasze mecze z Anglikami, mamy na nich patent i potrafimy wyjaśniać raz za razem. Ja tam ostatnich dwumeczów z City i Chelsea nie nazwałbym "wyjaśnieniem". Zwłaszcza z City dużo bliżej było do pogromu Realu jaki teraz oberwał Liverpool, niż do...

No bo jak to, w najlepszej lidze świata, w cywilizowanym kraju Organizacyjnie La Liga nigdy nie była najlepszą ligą świata (a tu mamy do czynienia z kontekstem organizacyjnym, a nie sportowym), a Hiszpania jako państwo, tj. pewna struktura organizacyjna nie jest cywilizowana od (co najmniej) 20 lat...

Xavi pisze:Wygranie tej ligi będzie nas dużo kosztować.

To akurat wiemy. xD

Też, ale to jednak słaba liga i nie wiadomo, czy Bellingham będzie chciał zamieniać Bundesligę na Ligue 1.

lukexpl pisze: ↑czw lut 23, 2023 6:39 pm Chyba jedynie City mogłoby tyle wyłożyć

City, Newcastle, Arsenal i United (zwłaszcza jak zdążą ze zmianą właściciela) mogą taką kasę wyłożyć od ręki. Z tych 4 ekip tylko City jest na świeczniku z uwagi FFP.

Liverpool miał w baku paliwo na 15-minutowy zryw?

Nie o to mi chodzi, że mają ambicję czy siłę psychiczną, ale o okoliczności, które wybitnie sprzyjają temu, aby podejść do tego meczu jak do meczu życia. I wcale nie jestem tego pewien, że oni ten zryw mentalny zrobią, a tym bardziej, że to przełoży się na ich poziom sportowy, ale tak czysto teorety...

Trochę mnie dziwi taki optymizm u niektórych. Liverpool jest przeorany kontuzjami, trochę też chyba wypalony, ale przecież o ile może im brakować motywacji czy determinacji, gdy jadą grać z Brighton czy Wolves, to przecież nie zabraknie im tego przeciwko Realowi w meczu na Anfield, gdy to Real "...

Swoją drogą, to dziwię się City, jeżeli naprawdę bawili się w kantowanie przy księgowaniu zysków ze sprzedaży koszulek i inne takie w śmiesznej skali kilku milionów funtów (z punktu widzenia ich budżetu). Jakby nie mogli zorganizować latem na stadionie City towarzyskiego turnieju dla dzieci przez fu...

W kwestii kar od Premier League nie mają nic do gadania, bo to same kluby o tym decydują. Trzeba 14/20 głosów. Z tego samego powodu to był bat na chętnych do Superligi, bo takich klubów było tylko 6 i zgodnie ze statutem Premier League pozostałe 14 mogły tę szóstkę wyrzucić z rozgrywek ligowych (ocz...

Niemcy mają przerwę więc nie wiadomo co będzie z Bayernem. W Niemczech zawsze jest przerwa w zimie, w dodatku większość kadry Bayernu wróciła do domu po trzech meczach (albo w ogóle nie byli na MŚ), czyli w czasie, gdy normalnie jeszcze grali w lidze i europejskich pucharach, więc Bayern może na ty...

Dziwię mu się jedynie, że jak koniecznie trzeba było wyjechać z Europy to nie wybrał MLS, przynajmniej kraj do życia normalny. Akurat temu nie ma się co dziwić. Pieniądze (i podatki!) to jedno, a dwa, że USA to nie jest normalny kraj do życia dla bogatego, sławnego, białego i heteroseksualnego mężc...

Chłop w wieku 35 lat po tylu śmiechach, że nie wygrywa nic z kadrą, po tylu upadkach - przegranych finałach (CA po karnych, Mundialu po dogrywce) i tekstach, że jest leśnym dziadkiem przyjeżdża do Kataru, wali 7 bramek, zgarnia MVP i wygrywa Złoto. Zidane w jego wieku już był na emeryturze. Ronaldo...

Chyba Cię nie rozumiem. Na czym polega to "jakoś wybronili", skoro Argentyna potrzebowałaby dokładnie takiego samego wyniku jaki osiągnęła, aby wygrać grupę, a ciśnienie na wynik miałaby dokładnie taki sam, jaki faktycznie miała, ponieważ inny wynik niż wygrana mógłby ich wyrzucić z turnie...

Ależ ja nie zanegowałem skali talentu tamtych zawodników. Jedynie zwróciłem uwagę, że względna waga talentu wówczas była większa niż obecnie, gdy przygotowanie fizyczne pozwala na większą intensywność gry, a przygotowanie taktyczne również jest na nieporównywalnie wyższym poziomie. Polska obecnie wy...

W 1974 roku, po 36 latach absencji, drużyna - można powiedzieć - znikąd, jedzie do Monachium i w pięknym stylu pokonuje takie tuzy futbolu jak Argentyna, Włochy, Szwecja, Jugosławia (ówczesna) i Brazylia. Ulega jedynie drużynie niemieckiej. Były to jedenastki z najwyższej półki i wszystkie gwiazdy ...

Takie wyniki dałyby nam niezły bilans bramkowy przed 3 meczem z Argentyną (+5). Argentyna po meczu z Arabią miała bilans -1, później grali(by) z Meksykiem, gdzie obie drużyny mają nóż na gardle, więc nie byłoby im łatwo nastrzelać. Powiedzmy, że rezultat byłby ten sam: wygrana Argentyny z Meksykiem...

No tak. Czesia po prawie roku pracy nie wolno się czepiać. Sousa za to po analogicznym okresie w reprze był jechany (w sumie do dzisiaj jest) po całości i było ok :D A przypomnę, że Sousa potrafił zrobić wynik z Anglią czy Hiszpanią, a więc z topowymi reprezentacjami. Przy okazji grając niezłą piłk...

Nie oglądam tych meczów i nie mam pojęcia jak gra Polska, ale jakkolwiek by nie grała, to narzekanie na trenera, który przejął awaryjnie kadrę przed barażem, zrobił awans, a na samych mistrzostwach robi 4 punkty na 6 możliwych, bez straconego gola, to skrajnie toksyczne "polactwo-buractwo-wieśn...

Nie. I dlatego nauka tak często błądzi. Powtarzalność wstecz nie jest dowodem na powtarzalność w przód, ponieważ ogranicza nas zakres danych i naturalna charakterystyka przyszłości, którą cechuje niepewność (przeszłości zresztą też). Niepewność przeszłości dotyczy faktycznego ciągu przyczynowo-skutk...

Za to wcześniej miał 2x z rzędu Barcelonę w 1/8. Później rywale łatwiejsi, bo zaczęli regularnie wygrywać swoje grupy. A co do 1/4 to się nie zgodzę, że bez sensownych rywali. PSG z Ibrą tworzyło lepszą drużynę niż ten zlepek obecnie, na Tottenham trafili akurat gdy oni mieli swój peak (i furę szczę...

Fajna wypowiedź. Mimo wszystko globalizacja i dostęp do informacji skutkuje większą świadomością społeczeństwa i powinno to jednoznacznie ksztaltowac nasze opinie. Dlaczego ja mam być przeciwko skoro inni przez dziesiątki lat mieli to gdzieś - trochę dziecinne podejście. Ale kazdy wg swojego sumien...

Masz stanowczo zbyt wysokie mniemanie o sobie, jeżeli uważasz, że interesuje mnie skąd wzięła się jakaś Twoja opinia o mnie. Twoje opinie, to wyłącznie Twój problem.